na operacje 3 letniego chłopczyka
na operacje 3 letniego chłopczyka
Nasi użytkownicy założyli 1 034 919 zrzutek i zebrali 1 101 541 735 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
operacja 3 letniego chłopczyka
Witam. Jestem znajomą Małgosi i Radka .Szymon to drugi syn Małgorzaty i Radosława. Urodził się 17 maja 2016 roku jako wcześniak. W czasie ciąży jego mama nie wiedziała, że chłopiec urodzi się z bardzo rzadką wadą genetyczną - hemimelią kości kończyn dolnych i górnych. Ta choroba charakteryzuje się brakiem całości lub fragmentów części kończyn. Wadzie tej towarzyszą zrośnięte palce u rąk i nóg, brak niektórych palców na rękach i stopach, ręka homara, brak kości strzałkowych, skokowych i piętowych na nóżkach. U Szymona oprócz tego doszło do skrócenia uda i zagięcia kości piszczelowe obustronnie na nóżkach.Walcząc o zdrowie i sprawność syna, rodzice dowiedzieli się, że operacje wad hemimelii przeprowadzane są tylko na Florydzie u dr Paleya w prywatnej klinice, za ogromne pieniądze, których NFZ nie refunduje. Okazało się jednak, że istnieje możliwość przeprowadzenia serii operacji w Paley European Institute w Warszawie podczas wizyty doktora Paleya w Polsce w sierpniu br., ale ich koszt nadal jest dla rodziny nieosiągalny. Aby Szymek mógł odzyskać sprawność konieczny jest pobyt na oddziale ortopedycznym, implanty medyczne, leki i rehabilitacja. Poza tym należy ponieść koszty związane z zapewnieniem zespoły szpitalnego, wizytami kontrolnymi oraz badaniami RTG. Bardzo ważne jest też to, że operacje muszą być wykonane między 3 a 4 rokiem życia, a chłopczyk już w maju będzie miał trzecie urodziny. Nie ma chwili do stracenia.Szymek jest niespełna 3-letnim dzieckiem – bardzo ruchliwym, mądrym i bystrym. Jest niesamowicie pogodny i wesoły. Rozwija się jak inne dzieci w jego wieku. Operuje dwiema rączkami, ponieważ prawa rączka ma trzy paluszki (ręka homara), w tym dwa zrośnięte, a lewa ręka jest prawidłowa. To mały wojownik, który dzięki wsparciu rodziców walczy o lepszą przyszłość. Rodzice marzą o tym, aby stanął na własnych nogach i samodzielnie się poruszał, a w przyszłości mógł zagrać w piłkę ze starszym bratem Sebastianem. Koszty zabiegów zdecydowanie przewyższają możliwości finansowe rodziny chłopczyka, jednak jeszcze większe niż koszty są nadzieje bliskich na odzyskanie przez Szymona sprawności. Rodzice wierzą, że Bóg nie daje nam więcej cierpienia niż jesteśmy w stanie udźwignąć, że operacje się powiodą i nie będzie żadnych komplikacji. Zdrowie Szymka jest dla nich najważniejsze. Są młodzi i optymistycznie nastawieni do życia. Wierzą, że dzięki wsparciu ludzi dobrej woli uda się zebrać potrzebną kwotę, mimo że czasu pozostało bardzo mało.Każda złotówka się liczy.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
