Edit: Eris dziękuję za każdą złotówkę, dzięki Waszej pomocy dostał potrzebne leki i może wracać do zdrowia, niestety to nie koniec jego leczenia wciąż czeka go parę badań a co za tym idzie dalsze kosztowne leczenie. Wciąż prosi Was o wsparcie.

Nie zauważany, pomijany… W końcu ktoś zwrócił na niego uwagę. Znalazła się możliwość stałego domu, ale okazało się, że kot jest chory.

Pomóżcie nam wyleczyć bezdomniaka z Osiedla Mazurskiego! Kota, który mimo ciężkich przeżyć wciąż ufa ludziom i pragnie poczuć wreszcie miłość oraz bezpieczeństwo. Dajmy mu szansę, by nie zawiódł się kolejny raz. On już tego nie przeżyje – to jego ostatnia nadzieja.

Kot szukał pomocy pod sklepem, zaczepiał ludzi, wdrapywał się im na ręce, prosząc o wsparcie. Pojawiła się dla niego tymczasowa szansa, jednak kot zmaga się z problemami zdrowotnymi. Ma trudności z wypróżnianiem, robi pod siebie – weterynarz zdiagnozował u niego zapalenie jelit. Nie kontroluje wypróżnień.

Zabraliśmy go do siebie, daliśmy mu ciepło, jedzenie, dach nad głową, lecz nie stać nas na kosztowne leczenie. Prosimy o wsparcie, by dać temu kotu szansę na nowe życie i stały dom. Eriska czeka jeszcze szczegółowe pobieranie krwi, aby wykluczyć ewentualny Fiv oraz inne choroby i wdrożyć ewentualne dodatkowe leczenie. Prosimy, pomóżcie – to jest jego ostatnia szansa…