Witam!

Do ostatniego momentu zastanawiałyśmy się czy zakładać zrzutkę… proszenie o pomoc często jest trudne ale i tego trzeba się nauczyć.

Szukamy wsparcia dla córki i siostry- Asi. W tym trudnym dla niej okresie, czasie intensywnej nauki do matury, określenie taneczno-studniówkowym, uszkodziła sobie kolano.

Wszystko miało miejsce podczas wyjazdu na wolontariat do Namibii w październiku. Po przyjeździe do Polski, Asia chodziła od jednego do drugiego lekarza, gdzie otrzymywała różne diagnozy. Tak straciła prawie 4 miesiące…

Po tym czasie mamy (prawie) ostateczną diagnozę- pęknięta łąkotka, pęknięcie chrząstki rzepki, torbiel dołu międzykłykciowego oraz uszkodzenie więzadła bocznego i krzyżowego. Operacja odbędzie się w czwartek (27.01) i wtedy ostatecznie dowiemy się czy będzie potrzebny przeszczep nowych więzadeł. Koszt operacji może wynieść nawet 15 tys. … do tego musimy doliczyć koszty rehabilitacji.

Bardzo prosimy wszystkie osoby o dobrym serduszku o pomoc. Dla nas liczy się każda złotówka!

Pomóżmy Asi wrócić do pełni zdrowia, żeby mogła skupić się na swoich pasjach, nauce i wrócić do normalnego życia.

Mama i siostra Asi