Pomóż Joannie Walczyć Z Rakiem W IV Stadium
Pomóż Joannie Walczyć Z Rakiem W IV Stadium
Nasi użytkownicy założyli 1 223 502 zrzutki i zebrali 1 341 578 378 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Mili Przyjaciele, nie mam słów, żeby wyrazić moją i mojej Mamy wdzięczność. Każda Wasza wiadomość, słowo otuchy i wsparcia, wyraz miłości i przyjaźni wzrusza mnie i moją Mamę do łez, ale tym razem płaczemy ze szczęścia. Dzięki Wam, czuję się silniejsza i spokojniejsza. Dziękuję Wam, że pokazujecie jak Joanna jest dla Was ważna. Dziękuje Wam tak mocno, za tak szybką i piękna pomoc. Dziękuję Wam za to, że jesteście.
Wsparte Waszymi słowami, zwiększam limit zrzutki do magicznej liczby trzydziestu trzech tysięcy i trzystu trzydziestu trzech złotych, aby dobra działo się więcej. Z całego serca dziękuję Wam za każdą wpłatę, Wasz czas, wspomnienie i ciepłe słowo. To wszystko ma dla nas wielkie znaczenie i sprawia, że w naszych umysłach jest więcej przestrzeni na dobre i kojące myśli o przyszłości. Od wczoraj, serca rosną nam od Waszego wsparcia.
Życzę Wam, aby to dobro które nam dajecie, wróciło do Was ze zdwojoną mocą.
Diana i JoannaMagdalena Kańska • 12.11.2024 10:00
Joanno i Diano, niech uśmiech jak najczęściej pojawia się w Waszym życiu. Niech umysł szybuje w stronę marzeń, a ciało zaopiekowane przez medycynę i dobrych wspierających ludzi pozwoli oderwać się od bólu. Kochajcie się zawsze tak jak teraz to czynicie. Czułości i radości pomimo cierpienia
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Drodzy przyjaciele, ta zbiórka jest dedykowana niesamowitej osobie, mojej Mamie, Joannie Szachowskiej. U Joanny niedawno zdiagnozowano raka piersi w IV stadium, który rozprzestrzenił się krótkim czasie na jej kości ramion, nóg, kręgosłupa i miednicy.
Joanna jest artystką, malarką, kreatorką, ceramiczką i nauczycielką rzemiosła. Joanna, jaką znacie, przeszła od energicznej osoby, która cieszyła się aktywnym życiem, tworząc sztukę, ucząc ceramiki i gotując niesamowite wegańskie posiłki dla przyjaciół i gości znanej Restauracji Veg Deli do niezdolności do chodzenia, pracy lub prowadzenia samochodu. Moja Mama całe swoje życie była petardą energii, gdzie była, tam była radość i działanie. Teraz nie może poruszać się sama. Jako jej córka i przyjaciółka, zamieszkałam z nią, aby móc być dla niej całodobowym wsparciem i opieką.
Moja ukochana Mama od lutego 2022 roku odczuwa potworny ból pleców. Jej lekarz pierwszego kontaktu zaniedbał wskazówki jej poważnego stanu i skierował na fizjoterapię i do kręgarza, który pogorszył tylko jej stan, a ból który odczuwała, stawał się z dnia na dzień coraz silniejszy. Jej lekarz zapewniał ją, że najprawdopodobniej był to ból nerwu po podwójnej mastektomii w 2019 r. i rekonstrukcji piersi w 2021 r.
W zeszłym miesiącu jej ból stał się tak silny, że przestała móc chodzić, więc jej lekarz w końcu zezwolił na rezonans magnetyczny. Badanie pokazało guzy IV stopnia w całym kręgosłupie, ramionach, nogach i miednicy.
Joanna ma złote, wielkie serce i pozostaje promieniem optymizmu. Każdy dzień jest dla nas na wagę złota. Chociaż rak w IV stadium jest uważany za nieuleczalny, nadal istnieją terapie zapobiegające jego rozprzestrzenianiu się. Obecnie jest leczona chemią, a w tym miesiącu rozpoczyna radioterapię. Jej lekarze są przyjaźni, mili i współczujący i jest to dla nas bardzo duże wsparcie.
Moja Mama jest skromna i trudno jej prosić o pomoc. Jako malarka, artystka rzemiosła i nauczycielka polega na umiejętności używania rąk do zarabiania pieniędzy. Jej rak rozprzestrzenił się m.in na plecy i kręgosłup, a żyjąc z wyniszczającym bólem, który udaje się zamaskować tylko opioidami, uniemożliwia jej on tworzenie i nauczanie. Warsztaty które prowadziła musiały zostać zawieszone. Ja zaś opiekując się nią, również nie mam możliwości podjęcia pracy.
Proszę Cię z całego serca o wsparcie, aby pomóc Joannie żyć bez stresu finansowego, aby mogła skupić się tylko na leczeniu ciała i ducha. Mamy nadzieję, że uda nam się zebrać magiczną liczbę jedenastu tysięcy stu jedenastu złotych. Pieniądze te zostaną przeznaczone na czynsz, wyżywienie, opłaty, dojazdy na badania i do szpitala oraz zakup specjalistycznego łóżka medycznego, które nie jest objęte ubezpieczeniem. Nie wiemy ile czasu zajmie leczenie, ale wierzymy z całych sił, że podjęte działania przyniosą Joannie ulgę w bólu.
Każdy dzień spędzamy jakby miał być tym ostatnim. Czytamy sobie na głos ulubione Muminki, medytujemy, zapalamy kadzidełka i świece, będąc w otoczeniu relaksacyjnej muzyki, roślin i ukochanej jamniczki Sparky. Celebrujemy wspólnie każdy posiłek i promienie słońca nowego poranka. Wspominając piękne chwile naszego życia, oglądamy zdjęcia, podróżujemy w głowie do ciepłych miejsc i dużo się przytulamy. Cieszymy się z każdej chwili bez bólu.
Twoje wsparcie, czy finansowe czy w postaci dobrej myśli, wiadomości, telefonu, daje mojej Mamie i mi tym samym bardzo dużo. Odsuwa na chwile trudne myśli, a każda ta dobra chwila działa jak kojący balsam. Dziękuję Ci ogromnie za Twój czas, dobrą myśl i pomoc. Czujemy Twoje ciepło, przytulenie i jesteśmy za nie bardzo wdzięczne.
Diana i Joanna
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
O ile to możliwe proszę oznaczyć wpłacającego jako Eugeniusz (bez nazwiska)
Ogromnie dziękuję za wsparcie. Niech dobro do Pana wraca i będzie blisko.
Wspaniale byłoby być przyjacielem takiej osoby jak Pani.
Jesteśmy Jednym. Dziękuję. Uściski. Przyjaciółka
Życzę wiosny, lata i czego dobrego się tylko da.. I nam wszystkim jak najmniej lekarzy o takim podejściu do pacjenta jak ten pierwszego kontaktu.
Piękne. Będę żyła myślą o wiośnie i lecie. Ogromne dzięki za wsparcie.
powodzenia :)
❤️❤️❤️ dziekuję. Ciepło pozdrawiam.
❤
Wielkie dziekuję!!