id: kdda4r

Pomóż Joannie Walczyć Z Rakiem W IV Stadium

Pomóż Joannie Walczyć Z Rakiem W IV Stadium

Nasi użytkownicy założyli 1 156 307 zrzutek i zebrali 1 200 401 204 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Mili Przyjaciele, nie mam słów, żeby wyrazić moją i mojej Mamy wdzięczność. Każda Wasza wiadomość, słowo otuchy i wsparcia, wyraz miłości i przyjaźni wzrusza mnie i moją Mamę do łez, ale tym razem płaczemy ze szczęścia. Dzięki Wam, czuję się silniejsza i spokojniejsza. Dziękuję Wam, że pokazujecie jak Joanna jest dla Was ważna. Dziękuje Wam tak mocno, za tak szybką i piękna pomoc. Dziękuję Wam za to, że jesteście. 
    Wsparte Waszymi słowami, zwiększam limit zrzutki do magicznej liczby trzydziestu trzech tysięcy i trzystu trzydziestu trzech złotych, aby dobra działo się więcej. Z całego serca dziękuję Wam za każdą wpłatę, Wasz czas, wspomnienie i ciepłe słowo. To wszystko ma dla nas wielkie znaczenie i sprawia, że w naszych umysłach jest więcej przestrzeni na dobre i kojące myśli o przyszłości. Od wczoraj, serca rosną nam od Waszego wsparcia. 
    Życzę Wam, aby to dobro które nam dajecie, wróciło do Was ze zdwojoną mocą.
    Diana i Joanna
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Drodzy przyjaciele, ta zbiórka jest dedykowana niesamowitej osobie, mojej Mamie, Joannie Szachowskiej. U Joanny niedawno zdiagnozowano raka piersi w IV stadium, który rozprzestrzenił się krótkim czasie na jej kości ramion, nóg, kręgosłupa i miednicy.


Joanna jest artystką, malarką, kreatorką, ceramiczką i nauczycielką rzemiosła. Joanna, jaką znacie, przeszła od energicznej osoby, która cieszyła się aktywnym życiem, tworząc sztukę, ucząc ceramiki i gotując niesamowite wegańskie posiłki dla przyjaciół i gości znanej Restauracji Veg Deli do niezdolności do chodzenia, pracy lub prowadzenia samochodu. Moja Mama całe swoje życie była petardą energii, gdzie była, tam była radość i działanie. Teraz nie może poruszać się sama. Jako jej córka i przyjaciółka, zamieszkałam z nią, aby móc być dla niej całodobowym wsparciem i opieką.


Moja ukochana Mama od lutego 2022 roku odczuwa potworny ból pleców. Jej lekarz pierwszego kontaktu zaniedbał wskazówki jej poważnego stanu i skierował na fizjoterapię i do kręgarza, który pogorszył tylko jej stan, a ból który odczuwała, stawał się z dnia na dzień coraz silniejszy. Jej lekarz zapewniał ją, że najprawdopodobniej był to ból nerwu po podwójnej mastektomii w 2019 r. i rekonstrukcji piersi w 2021 r.

W zeszłym miesiącu jej ból stał się tak silny, że przestała móc chodzić, więc jej lekarz w końcu zezwolił na rezonans magnetyczny. Badanie pokazało guzy IV stopnia w całym kręgosłupie, ramionach, nogach i miednicy.


Joanna ma złote, wielkie serce i pozostaje promieniem optymizmu. Każdy dzień jest dla nas na wagę złota. Chociaż rak w IV stadium jest uważany za nieuleczalny, nadal istnieją terapie zapobiegające jego rozprzestrzenianiu się. Obecnie jest leczona chemią, a w tym miesiącu rozpoczyna radioterapię. Jej lekarze są przyjaźni, mili i współczujący i jest to dla nas bardzo duże wsparcie. 


Moja Mama jest skromna i trudno jej prosić o pomoc. Jako malarka, artystka rzemiosła i nauczycielka polega na umiejętności używania rąk do zarabiania pieniędzy. Jej rak rozprzestrzenił się m.in na plecy i kręgosłup, a żyjąc z wyniszczającym bólem, który udaje się zamaskować tylko opioidami, uniemożliwia jej on tworzenie i nauczanie. Warsztaty które prowadziła musiały zostać zawieszone. Ja zaś opiekując się nią, również nie mam możliwości podjęcia pracy.


Proszę Cię z całego serca o wsparcie, aby pomóc Joannie żyć bez stresu finansowego, aby mogła skupić się tylko na leczeniu ciała i ducha. Mamy nadzieję, że uda nam się zebrać magiczną liczbę jedenastu tysięcy stu jedenastu złotych. Pieniądze te zostaną przeznaczone na czynsz, wyżywienie, opłaty, dojazdy na badania i do szpitala oraz zakup specjalistycznego łóżka medycznego, które nie jest objęte ubezpieczeniem. Nie wiemy ile czasu zajmie leczenie, ale wierzymy z całych sił, że podjęte działania przyniosą Joannie ulgę w bólu.


Każdy dzień spędzamy jakby miał być tym ostatnim. Czytamy sobie na głos ulubione Muminki, medytujemy, zapalamy kadzidełka i świece, będąc w otoczeniu relaksacyjnej muzyki, roślin i ukochanej jamniczki Sparky. Celebrujemy wspólnie każdy posiłek i promienie słońca nowego poranka. Wspominając piękne chwile naszego życia, oglądamy zdjęcia, podróżujemy w głowie do ciepłych miejsc i dużo się przytulamy. Cieszymy się z każdej chwili bez bólu.


Twoje wsparcie, czy finansowe czy w postaci dobrej myśli, wiadomości, telefonu, daje mojej Mamie i mi tym samym bardzo dużo. Odsuwa na chwile trudne myśli, a każda ta dobra chwila działa jak kojący balsam. Dziękuję Ci ogromnie za Twój czas, dobrą myśl i pomoc. Czujemy Twoje ciepło, przytulenie i jesteśmy za nie bardzo wdzięczne. 


Diana i Joanna

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 417

preloader

Komentarze 17

 
2500 znaków