Dio potrzebuje Waszej pomocy w leczeniu!
Dio potrzebuje Waszej pomocy w leczeniu!
Nasi użytkownicy założyli 1 232 077 zrzutek i zebrali 1 366 029 330 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Rezonans magnetyczny za nami! Teraz czekamy na konsultacje z neurologiem i decyzję o dalszym leczeniu.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
W 2020 roku Dio zawędrował chory i wyczerpany do domu jednej z wolontariuszek Schroniska na Paluchu, z którego został przeze mnie adoptowany. Późniejsze badania wykazały obecność śrutów w jego żebrach, co daje jasno znać, że podczas swojej tułaczki Dio nie miał łatwego życia. Co dokładnie się wydarzyło? Dlaczego trafił na ulicę? Tego się pewnie już nigdy nie dowiemy.
W listopadzie 2020 roku Dio został adoptowany przeze mnie, pierwszym tygodniom po adopcji towarzyszyło ciągłe machanie ogona i skakanie za głaskami i smaczkami. Wszystko szło w dobrym kierunku.
W 2021 roku pojawiły się pierwsze objawy pogorszenia zdrowotnego - Dio już nie skakał dla smaczków, mimo że są one do dzisiaj całym jego światem. Dla zdrowia naszego towarzysza przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania, gdzie miał dostęp do swojego własnego Zmieniacza Światów (windy), co ewidentnie było dla niego ulgą, ponieważ nie musiał się już wspinać po schodach. Kolejne miesiące pokazały, że problem jest poważniejszy, niż same schody i rozpoczęły się badania, które koniec końców jednoznacznie pokazały, że Dio potrzebował Laminektomi, wraz z założeniem implantu, który zapewniłby zażegnanie coraz gorszego stanu w jakim znajdował się mój przyjaciel.
Pod koniec 2022 roku Dio przeszedł bardzo inwazyjną operację - Laminektomię L7-S1 z założeniem stabilizatora Medgal, po której przez następne pół roku dochodził do siebie poprzez rehabilitację, przez co duża część tego roku pozwoliła mu na cieszenie się spacerami, spanie w łóżku razem z jego innymi futrzanymi kompanami oraz jego ulubione tarzanie się w trawie. Na poprzednie leczenie udało się już uzbierać ponad 7 000zł, co znacznie ułatwiło opłacenie pierwszego leczenia, które łącznie wyniosło prawie 13 000zł!
Niestety podczas badań przedoperacyjnych wykryto również drugą nieprawidłowość (Centralna przepuklina jądra miażdżystego przestrzeni międzykręgowej Th13-L1), która wtedy nie stanowiła problemu ze względu na swój niewielki rozmiar, ale teraz jest podejrzenie, że ta zmiana na tyle się pogorszyła, że przez nią Dio znowu nie jest w stanie chodzić o własnych łapach na spacerach, przez co w swoim kaftanie wygląda jak Hannibal Lecter na wybiegu.
Zbieramy na rezonans kręgosłupa, następnie na samą operację i koszty powiązane (badania krwi, transporty, rehabilitacja pooperacyjna).
W trakcie leczenia dostarczane będą wszystkie rachunki, byście byli pewni/pewne, że wasze wpłaty idą na cel na który go przekazaliście/przekazałyście! :)
W imieniu swoim i Dio z góry dziękuje wszystkim osobom, które się przyczyniły do poprawy życia Dio, czy to materialnie, czy samym dobrym słowem.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!