Zaprzyjaźniona fundacja organizuje wyjazd misyjny do Zimbabwe, w dniach 3-15.08 , czasu niewiele, ale wierzę że w was znajdę ludzi ,którzy mają środki i chcą wesprzeć ten wyjazd. . Z serca zakładam zrzutkę, mając jeden cel: uzbierać potrzebną kwotę na ten wyjazd- nie dla siebie, lecz dla mego męża, Pawła.

Od lat wspieramy edukację dziecka z Matezwy, opłacając szkołę podstawową, a teraz, gdy ma pójść do liceum, pragniemy kontynuować wsparcie aż do ukończenia nauki. W Matezwie planowany jest obóz dla ponad stu dzieci, a wierzymy, że pomoc Pawła tam będzie nieoceniona. Naszym największym marzeniem jest spotkanie Trevora, chłopca, któremu zapewniamy edukację.

Jeśli masz ochotę i możliwość, aby wesprzeć nasz cel, będziemy niezmiernie wdzięczni za każdą pomoc. Wierzymy, że razem zdołamy zrealizować nasz cel. Serdecznie dziękujemy za wsparcie.

(Wiem, że na świecie jest wiele potrzeb, ale dzisiaj nasze serca są skierowane ku Matezwie, gdzie być może zapomniane przez świat, ale nie przez Boga i organizacje, które tam działają.)

Z głębi serca, Joanna Malagocka

A foundation is organizing a missionary trip to Zimbabwe from August 3rd to 15th. Time is short, but I believe I will find people among you who have the means and want to support this trip. From the bottom of my heart, I am setting up a fundraiser with one goal: to raise the necessary amount for this trip - not for myself, but for my dear husband, Paweł. For years, we have been supporting a child's education in Matezwa, paying for elementary school, and now, as they are about to go to high school, we want to continue supporting them until they finish their education. A camp for over a hundred children is planned in Matezwa, and we believe Paweł's assistance there will be invaluable. Our greatest dream is to meet Trevor, the boy we provide education for. If you feel inclined and able to support our goal, we will be immensely grateful for any assistance. We believe that together we can achieve our goal. Thank you very much for your support.

(I know that there are many needs in the world, but today our hearts are directed towards Matezwa, where perhaps forgotten by the world, but not by God and the organizations working there.)