Jestem mama 10letniej wspaniałej Ani 🙂

Niestety od urodzenia zmaga się z nieuleczalną choroba Miopatią.

Kiedy Ania urodziła się 2 miesiące przed czasem lekarze nie byli jakoś strasznie załamani. Rodzi się wiele wcześniaków, które wychodzą bez szwanku z wczesniactwa. Tym bardziej ze córka urodziła się dużą jak na tydzień ciąży. Jednak miesiąc po miesiącu stan Ani się pogarszał. Lekarze nie wiedzieli co jej jest.... Dopiero przekierowanie Ani z Poznania do CZD w Warszawie tajemnica została wyjaśniona....

Ania ma ciężka postać rodzaju zaniku mięśni. Nie ma na niego leku w tej chwili.

Koszty związane z choroba są ogromne.... Ania potrzebuje na codzień 2 pary ortez na nogi. Orteze do stania. I najważniejsze - nowy wózek inwalidzki elektryczny! Koszt tego wszystkiego to ok 50 tys złotych 😔

Dofinansowania z NFZ są ale bardzo małe.... Resztę niestety trzeba wyłożyć z własnej kieszeni....

Ania to nasze oczko w głowie! Kochamy ja ponad własne życie! Pokazała nam co jest w życiu ważne! Uczy nas pokory! Uczy nas walki! Walka o Anie pokazała ile mamy siły w sobie i ile siły Ania ma w sobie! Jest to najdzielniejsza osoba którą znam! I będzie walczyć o nią do upadłego!!!

Prosimy o jakąkolwiek pomoc. Każda złotówka jest ważna. Każde udostępnienie linku do zrzutki jest na wagę złota!

Z góry dziękujemy za okazane serce ❤