Na leczenie Bonity
Na leczenie Bonity
Nasi użytkownicy założyli 1 267 624 zrzutki i zebrali 1 464 673 299 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Jestem po pierwszej kroplówce. Weterynarz jest bardzo miły i liczy nas po kosztach. Kolejne kroplówki podskórnie mam dostawać w domu. Kolejna wizyta jest w piątek.
Wujek i Ciocia kupili mi specjalną karmę, żeby odciążyć mi nerki. No i żwirek, bo najwyższa pora wymienić.
Oczywiście wszystko udokumentowali:
Gdyby ktoś chciał się przyczepić adresu na taksówkach - już wyjaśniam. W Bolcie po wpisaniu w wyszukiwanie nazwy WolaVet wyskakuje ten adres, ponieważ przychodnia przeniosła się dosłownie do budynku obok, a nie wszędzie zostało to zaktualizowane. Można to łatwo zweryfikować wpisując np w Mapy Google oba adresy :)Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć, jestem Bonita :)
Jestem już panią w słusznym wieku, bo mam ponad 11 lat. Jestem również damą, bo jestem rasy Devon Rex.
Niedawno z moją właścicielką wprowadziłam się do nowych ludzi. Moich Wujka i Cioci! Bardzo przejęli się moim nie najlepszym stanem. Dali mi lepszą karmę, podarowali mi zabawki i mnie rozpieszczali. Kiedyś ważyłam tylko 2 kg. Teraz aż 3!
Niestety moja właścicielka nie zajmuje się mną tak jakbym chciała. Nie zabiera mnie do weterynarza, nie ma na mnie pieniędzy, nie obchodzi ją moje zdrowie.
Ciocia z Wujkiem zabrali mnie ostatnio do weterynarza na badania krwi i moczu, kupili mi też środek do czyszczenia uszu. Niestety trochę ich to wyniosło, a dojdą kolejne wydatki.
Wujek z Ciocią nigdy nie planowali mieć kotka. Tak samo nie zawarli tego w finansach. Ale baaaardzo mnie kochają i chcą dla mnie jak najlepiej.
Po ogólnych oględzinach oto co weterynarz stwierdził:
Wymienione wyżej badania i zabiegi wyniosą około 600 zł nie licząc wizyt kontrolnych według wstępnej wyceny mojego wetka. Czekaliśmy też na wyniki badań. Okazało się, że nie mogę być znieczulona póki nie zajmiemy się moimi nerkami. Muszę jak najszybciej pojechać do weterynarza na serię kroplówek i powtórzyć zrobione już badania z nadzieją, że będzie lepiej. Cena jednej kroplówki to 80 zł, a badania to kolejne 150 zł.
Nie wiemy co będzie ze mną w przyszłości. Chcę żyć długo i szczęśliwie. Na razie potrzebujemy na moje leczenie 1100 zł.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Dużo siły dla Koteczki!!
Dziękuję <3