Kochani,

Ostatnio musiałam stanąć przed trudną dla mnie decyzją i zadecydować o tym czy pomóc.

Odpowiedź na to pytanie nie mogła być przecież inna niż twierdząca.

TAK POMOGĘ !

Do uzbierania kwota BAGATELA.

Ale ktoś kiedyś pięknie śpiewał, że „ Jeśli wiara czyni cuda trzeba wierzyć, że się uda !„

Nigdy nie odmówię pomocy drugiemu człowiekowi, tym bardziej, że otaczają mnie ludzie którzy pomaganie również mają w krwi.

Ale do brzegu.

Do uzbierania 166.753.60. Kwota ta jest wynikiem zadłużenia po byciu ajentem pewnej firmy, która nagminnie poszukuje ajentów pod swoją sieć sklepów w całej Polsce. Wielu z Was może pomyśleć albo powiedzieć „ nie mój cyrk nie moje małpy „ jasne. Ja jednak bardzo często wychodzę z założenia, że życie bywa przewrotne. Dziś jesteś na górze jutro możesz być na dnie i odwrotnie. Nie oceniaj innych a nikt nie będzie oceniać Ciebie.

Osoba która dała się nabrać na przepiękne opowieści w postaci „ Zostań ajentem naszej firmy „ jest kobietą, ma lat 40+ i wychowuje dziecko. Pracuje też zawodowo!. Nie zgodziła się na to aby wymienić ją z imienia i z nazwiska i to trzeba uszanować.

Na pomoc zasługuje każdy, wpłaty są kochani dobrowolne, nikt nikomu niczego nie narzuca.

Zapraszamy do grupy na Facebook, gdzie odbywać będzie się sprzedaż a wpływy z sprzedaży wpłacane będą na wyżej opisaną zrzutkę.

Znajdziecie nas na Facebook pod nazwą → Perełki z drugiej ręki.