Kochani, już 23 stycznia nasz Majk-Tajson wypowiedzi aka Kubula, kończy 26 lat (nadal bobas no ale każda okazja do napicia się wódeczki jest po prostu ODPOWIEDNIA).

Z tej okazji, 22go stycznia na biforowej, zawita nasze ulubione piątkowe combo, czyli: jakaś szamka i jakaś ruda szmata - a następnie wybijemy Kubie z głowy plany na sobotnią uczelnię.

Who's with me?

Z urodzinowych datków zaprezentujemy Kubie cały jebitny zestaw do robienia pysznej kawusi - a tym samym oddzielam się grubą linią (hehe) od ohydnej sypanej kawy, którą Kuba napierdala dzień w dzień (woseba w formie kawowych wiórów, bye).

Jebitny zestaw do robienia pysznej kawusi obejmuje:

• dizajnerską kawiarkę
• tani ręczny młynek
• dobrane przez baristę ziarna kawy, odpowiednie do tego sposobu parzenia

I jak powiedział kiedyś JPII - "Nie lękajcie się dużych dawek", czyli kwota darowizn w standardowej wysokości ok. 20zł ustanowionej przed radę poddasza, a resztę do prezentu dopłaci żona.

Do poparcia mojego wniosku o urodzinowe darowizny, załączam poniższe zdjęcia, żeby rozmydlić Wasze serduszka i otworzyć portfele.

Enjoy 🖤