Cześć jestem Ignaś, mam nie całe 3 miesiące a już wiem, ze moje życie nie będzie należało do najłatwiejszych! Potrzebuje trochę więcej miłości niż moi rówieśnicy i.... więcej pieniążków! Moje uszy nie słyszą tak jak bym tego chciał więc potrzebuje aparatów. W moim przypadku to szczególnie ważne, bo nie uwierzycie, ale moje oczy, mimo ze patrzą z taka ciekawością, to ledwo widzą! Oprócz tego moje serduszko trochę szwankowało na początku mojego życia, ale lekarze już je nastroili. A w ogóle to mam kumpla! Jeszcze nie wiem jak się nazywa, ale prawdopodobnie jest to „charge”. Zespół charge. Nie pozostało mi nic innego, jak się z nim zaprzyjaźnić-w końcu spędzimy razem całe życie... 

Stwierdzono u mnie wady wzroku. Zdiagnozowano u mnie również głębokie upośledzenie obustronne słuchu. Jestem w trakcie diagnostyki atrezji przełyku. Jestem karmiony sondą, ponieważ mam problemy z połykaniem. Mam wzmożone napięcie mięśniowe, szpotawe stopy. Mam również problem z oddychaniem, mój wdech dużo mnie kosztuje (bardzo głośno oddycham, zaciągam całą klatkę piersiową), prawdopodobnie mam porażone struny głosowe, dlatego mój płacz jest bezdźwięczny.

Rodzice mówią, ze bardzo chcieliby, żebym nauczył się w końcu pic z butelki, z sondą się nie polubiłem-wkładanie jej jest bardzo nie przyjemne a plastry, które trzymają ją na miejscu strasznie drażnią moją delikatną skórę!

Żebym mógł usłyszeć świat potrzebuję kosztowych aparatów słuchowych, niestety NFZ refunduje tylko nie znaczą część kwoty, potrzebuje również rehabilitacji (na NFZ przysługuje mi jedna wizyta w tygodniu...). Chciałbym udać się do specjalisty z dziedziny wzroku, żeby wytłumaczył rodzicom z czym się zmagam i co czeka mnie w przyszłości.

Zostawiam swojego fb i instagrama, byście mogli na bieżąco śledzić moją walkę!

https://www.facebook.com/IgnacyMielnikow?notif_id=1651850292358751&notif_t=page_invite_accept&ref=notif

https://www.instagram.com/wojownik_ignacy/?r=nametag&fbclid=IwAR2F3H4o_G4Px24lZU-n1rfK1mGfkaEVm1ph8yVPBF-GLfhV5iJueITRMPA

Z całego serduszka proszę Was o pomoc, chciałbym już zacząć gonić swoich rówieśników. Jeśli chcesz wspomóc moja walkę o sprawność-zostaw chociaż kilka złotych! Będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam, wojownik Ignaś