id: kkhamw

Leczenie Moroszki i Centurii

Leczenie Moroszki i Centurii

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 158 193 zrzutki i zebrali 1 203 155 873 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności5

  • Kochani! ❤️

    Byliśmy dzisiaj u innego weterynarza (Skvet we Wrocławiu) i okazało się, że Moroszka nie ma zwichnięcia żuchwy tylko ropień. W omacywaniu czaszki wyczuwalne jest zgrubienie przy prawnym stawie żuchwowo-skroniowym i w punkcji była obecną ropa. Konieczne jest operacyjne opracowanie ropnia tzn zostanie przeciętne te miejsce gdzie jest ropa, następnie zostania wykonanie łyżeczkowanie czyli usunięcie ropy i będę otwarta rana do usuwania tej ropy. Wskazane jest usunięcie zębów z dojścia przez oczodół :/ ale doktor powiedział, że to w ostateczności i by tego na razie nie robił jak sama je :) najważniejsze teraz wykonanie opracowanie ropnia, które musi odbyć się jak najszybciej. U Moroszki została zrobiona biochemia i morfologia. Dawkowanie leku na tarczyce zmieniło się tzn 1/8 tabletki co dwa dni i dostała lek Loxicom na 7 dni oraz Sumamed.

    Natomiast u Centurii dokort usunął z cewki moczowej mineralizację, która mogła powodować, że popiskiwała przy robieniu siku :) dostała lek Buscopan compositum przez 7 dni oraz RodiCare Uro :) dzisiaj zostały wydane całe pieniążki z zrzutki i dzięki wam wszystkim Morosia i Centuria mogły pojechać do weterynarza i został dokładnie zbadane za co jestem wam ogromnie wdzięczna ❤️ i zachęcamy do dalszego udostępnienia postu i wpłacania pieniążków, które pozwolą nam na dalsze leczenie ❤️ jesteście niesamowici ❤️

    imageimageimageimageimage

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Witam Kochani! :)

Na początku chciałam wspomnieć, że obecny stan zrzutki wynosi 0 zł ponieważ pozostałe pieniądze (370zł) wydałam dzisiaj ma weterynarza. Potwierdzenie zapłaty za dzisiejszą wizytę i obecny stan zrzutki znajduję się na samym dole ❤️

Jestem szczęśliwą posiadaczką świnek morskich Centuria i Moroszka :) prosiaczki maja 2 lata i 7 miesięcy :)
image
image
W swoim świńskim życiu trochę już przeszły. Centuria ma paciorkowca, który został wykryty przez badanie moczu, który objawia się popiskiwaniem podczas oddawania moczu.
image
image
image
image
Przy badaniach kontrolnych wyszło, że ma kamień w cewce moczowej i musiała zostać poddana zbiegowi usunięcia tego kamienia.
image
image
image
image
Najgorszym momentem było to jak się dowiedziałam, że Centuria ma cysty i będzie musiała przejść zabieg ich usunęcia. Przed badaniem zostało zrobione echo serduszka i badania krwi i nie było żadnych przeciwwskazań do zabiegu.
image
image
Zabieg przebiegł bardzo dobrze i Centuria jest już ponad miesiąc po zabiegu :)
image
image
jednak tydzień temu stało się coś niespodziewanego... Nagle jakby się wystraszyła, uciekła i nie wiem czy się uderzyła o coś bo nie widziałam i w domku popiskiwała dając łapkę do góry i główkę na bok :(
image
Pojechaliśmy do weterynarza, dostała leki przeciwbólowe i przeciwzapalne i mieliśmy ją obserwować ale nie przeszło jej musieliśmy zrobić jej rtg głowy i rtg kręgosłupa przy narkozie wziewnej. Okazało się, że ma przerost tylnich zębów i ma ropę. Doktor chce obejrzeć dokładnie zdjęcia rtg kręgosłupa i zobaczyć czy czegoś tam nie ma złego... 
Po dzisiejszym telefonie od weterynarza dowiedziałam się, że oprócz przerost tylnich zębów gdzie jest też ropa to na zdjęciu rtg wstępuje cienienie i może to być albo mały kamień albo zlepek osadu i ma lekko zwężone tam przestrzenie.
image
image
Doktor Gabriela wykona ponownie badanie usg żeby zobaczyć co tam jej się dzieje bo wczoraj nie miała dużo moczu. Zostaje drugi dzień na szpitaliku i jutro jedziemy po odbiór. 
image
Byliśmy odebrać Centurie od weterynarza bo była dwa dni na szpitaliku. Po wykonaniu ponownego usg okazało się, że nie ma tak ani kamienia ani zlepka osadu w cewce moczowej. Okazało się jednak po zdjęciu rtg, że w jamie ustnej widoczne jest pęknięcie kości - prawdopodobnie od uderzenia i jest na lekach przeciwbólowych i przeciwzapalnych. image
Przyrost tylnich zębów mamy do obserwacji bo w najgorszym wypadku będzie trzeba usunąć tylnie ząbki ale jeżeli je i pije to na razie nie mamy się tym martwić. image
Doktor niepokoi zdjęcie rtg kręgosłupa ponieważ widać jak odcinek kręgosłupa w jednym miejscu są za blisko siebie i mogą się ocierać o siebie i może w przyszłości mieć zwyrodnienie kręgosłupa. image
image
Serduszko powinno zajmować 1/2 objętości a u Centurii jest to aż 3/4 ale parę miesięcy temu miała robione echo serduszka przed zabiegiem usunięcia cyst i było wszystko dobrze bo dr Bednarz była bardzo zadowolona z serduszka. 
image
Natomiast Moroszka jest świnka z problemami stomatologicznymi i musimy wykonywać co parę tygodni korektę ząbków.
image
Moroszka przestała mi jeść, pić nie była już tą samą aktywną świnkom co zawsze i zapadła decyzja aby pojechać do weterynarza (92 km od nas w jedną stronę). Okazało się, że ząbek ranił jej policzek i nie mogła biedna jeść, schudła mi dużo ale po wykonanym zabiegu usunięcia tego ząbka Moroszka wróciła do zdrowia :)
image
image
image
Po 2 miesiącach - 7 lutego coś mnie zaniepokoiło w jej zachowaniu, nie chciała zjeść ogórka gdzie ona szaleje za nim i ponownie padła decyzja aby pojechać do weterynarza i to była bardzo dobra decyzja ponieważ musiała przejść korektę zębów bo ranił jej język i zrobiła się nadżerka za 5 dni kontrola.
image
Pojechaliśmy do weterynarza - 17 lutego i za miesiąc mieliśmy przyjechać na kontrolę i ewentualnie korektę (po wykonanej korekcie musiałam dokarmiać ją karmą ratunkową co 2/3 godziny za siłę bo nie chciała jeść i wstawalam do niej w nocy aby ją nakarmić. 
image
image
image
image
Przy kontrolnym wrażeniu zauważyłam, że Moroszka mi schudła, wypada jej więcej sierść i zaczęła robić inne bobki niż zazwyczaj i to mnie zaniepokoiło....
image
image
image
image
Pojechaliśmy do weterynarza i okazało się, że Moroszka ma niedoczynność tarczycy i musi przyjmować leki do końca życia. Najpierw dawalisnh dawkę 1/3 tabeli później 1/6 dwa razy dziennie a obecnie dajemy 1/6 tabletki raz dziennie i po zmianę dawki już mniej jej wypada sierści i bobki są o wiele, wiele lepsze :) 
imageimage
image
W przyszłości będzie musiała przejść zabieg usunięcia cyst i strasznie się boję o to czy przeżyje, czy wszystko będzie dobrze ponieważ straciłam już dwie świnki przez cysty a każda kolejna strata rozrywka serce na milion kawałków.

Mieliśmy przygodę z zatruciem pokarmowym gdzie musimy zostać na szpitaliku pod opieką weterynarza. Dostały kroplówki, leki przeciwbólowe i przeciwzapalne i witaminy. Na szczęście na razie wszystko jest dobrze ale musimy uważać na to co dajemy i ile dajemy :)

W obecnej sytuacji, która panuje ciężko jest z leczeniem świnek bo wiążą się z tym wysokie koszta.. Obecnie jestem studentką i nie mam możliwość pracownia na cały etat tylko na o wiele, wiele mniejszy etat. Do tej pory dawałam radę finansowo z leczeniem świnek ale teraz przyszedł taki moment, że jest ciężko a po ostatniej wizycie u weterynarza (rtg) wydałam ostatnie oszczędności jakie miałam a świnka jest w trakcie leczenia.. 

A przecież człowiek nie chce zostawić je samym sobą tylko pomóc i ułatwić im życie świńskie bez bólu i cierpienia :) człowiek sam wiąże koniec z końcem a przecież trzeba pomóc tym małym istotką ❤️ jeżeli nie poprawi się moja sytuacja finansowa to będę zmusza szukać im nowego domku a bardzo bym tego nie chciała bo jestem z nimi zżyta i bardzo się do niech przywiązałam ❤️
image
image
image
image
image
image
image
Dlatego zwracam się z ogromną prośbą o wpłatę najmniejszej kwoty, którą pozwoli nam kontynuować leczenie świnek i sprawić że będą szczęśliwe :) z góry dziękuję za każdą wpłatę kochani ❤️

Poniżej wstawiam dokładne slado zrzutki ponieważ już część pieniądzy zostało wypłacone na kontrolne badanie krwi u Moroszki pod względem tarczycy i na korektę trzonowców i siekaczy a także zapłaciłam zaległości u weterynarza i dzisiejszą wizytę (19.07.2020r.) ❤️
imageimageimageimage
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 32

MS
Maja
200 zł
KP
Kasia P&Ś
50 zł
NS
Natalia Szpałek
50 zł
AP
AgnesP
35 zł
JB
Jolanta Cholewa
30 zł
AK
Anna Kucharska
25 zł
KK
Kasia
25 zł
ŁZ
Łukasz Zbroja
25 zł
 
Dane ukryte
25 zł
JK
Justyna Kieszek
25 zł
Zobacz więcej

Komentarze 4

 
2500 znaków