„Nie liczy się to ile posiadasz, ale ile dajesz innym i jak się z nimi dzielisz”

Małżeństwu kiedyś całkiem dobrze się wiodło, oboje pracowali, udało im się wychować czworo dorosłych już dzieci. Wszystko zmieniły kolejne problemy ze zdrowiem pana Grzegorza. Mężczyzna od lat cierpi na niewydolność serca, z czasem doszły do tego rozedma płucna, dusznica bolesna i w końcu, najgorszy - złośliwy nowotwór żołądka. Żadne z państwa nie jest w stanie podjąć pracy, pan Grzegorz jest zbyt słaby, a jego żona sprawuje nad nim opiekę. Pani Lucyna to silna kobieta, której po latach walki udało się zdobyć dla siebie i męża mieszkanie socjalne. Jednak rodziny nie było stać na pełne umeblowanie nowego domu. Utrzymują się z zasiłków i świadczenia pielęgnacyjnego, o łącznej kwocie 1811 zł. Pan Grzegorz stara się o rentę, ale to proces żmudny i długotrwały. Obecnie, po odliczeniu wydatków na leki i kosztów lokalowych, dochód na jednego członka rodziny wynosi 366 zł.

To małżeństwo bardzo kulturalnych i skromnych ludzi. Starają się jak mogą, by być niezależnymi i samodzielnymi.

Na święta chcemy im sprawić prezent i pomóc umeblować mieszkanie.

Sprawmy, żeby ten czas był dla nich wyjątkowy!