Topaz to nasz 8 letni Welsh Corgi. Całe swoje życie był okazem zdrowia aż 1.10.2020 kiedy nagle rano jego stan zdrowia dramatycznie się pogorszył. Osłabienie i wysoka gorączka odebrały mu siły. Od razu został zabrany do weterynarza gdzie spędziliśmy z nim na diagnostyce cały dzień.

Pierwszy dzień nie przyniósł finalnej diagnozy. Rozważano zatrucie i wstrząs po zjedzeniu trucizny. Po podaniu 3 kroplówek oraz leków przeciwzapalnych i sterydów wieczorem jego stan nieco się poprawił, lekarz zalecił obserwację i regularny pomiar temperatury do rana następnego dnia.

Niestety około 4:00 nad ranem 2.10 gorączka wróciła. Podjęliśmy natychmiastową decyzję wizycie w klinice całodobowej. Po przeprowadzeniu badań, po południu otrzymaliśmy diagnozę - babeszjoza, choroba odkleszczowa niszcząca czerwone krwinki i zagrażająca życiu.

Późnym popołudniem Topaz otrzymał Imizol, jedyny dopuszczony do użytku w Polsce lek na tę chorobę.

Od tego czasu trwa walka o jego zdrowie i życie. Najnowsze wyniki badań pokazują że organizm wciąż walczy ale rokowania są ostrożne. Następny krok to przetoczenie osocza krwi i dalsze wspieranie farmakologiczne organizmu.

Robimy wszystko by uratować Topaza, jednak zarówno terapia jak i sama 24-godzinna hospitalizacja są bardzo kosztowne - do tej pory rachunek w czwartym dniu leczenia to już ponad 3000 PLN. Prosimy was o wsparcie w tych trudnych dla nas chwilach.

Ewa i Michał