id: kncjzc

Zbieramy na leki by uśmierzyć ból a nawet uratowac zycie.

Zbieramy na leki by uśmierzyć ból a nawet uratowac zycie.

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 158 783 zrzutki i zebrali 1 203 576 739 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Zbieramy na leczenie bolesnego raka prostaty z przerzutami na kości i szpik kostny (białaczka). Bo gorszy od śmierci jest ból.

Drodzy, Tadeusz Zieliński, dla otoczenia Tadziu to sympatyczny 71 latek. Do niedawna pracował jeszcze zawodowo na poł etatu jako fryzjer na własnej działalności gospodarczej. W tej chwili razem z żoną mają do dyspozycji 2 emerytury, razem nieco ponad 2000 zł . Tadziu jest ojcem 3 dorosłych synów, z czego dwóch mieszka jeszcze w domu i są na utrzymaniu rodzicow. Jeden z nich chodzi do szkoły, a drugi jest ciężko chory i wymaga stałej opieki. Żona Tadzia, Tereska razem z mężem skromnie, ale świetnie radziła sobie z takim losem. Dopóki Tadziu nie zachorował na złośliwego raka. To wszystko się stało tak szybko.. Środki jakie dorabiał do emerytury odpadły, za to doszło leczenie drogimi witaminami i suplementami. Rodzina szybko zaczeła działać i suplementować Tadzia czym sie da. Teraz jednak znaleźli się nad przepaścią, bo leczenie jest drogie, i choć daje efekty, bo choroba sie cofa, zaczyna brakować na nie pieniędzy.

Tadziu nie jest jakimś zgorzkniałym starszym panem, ale sympatycznym sąsiadem, przyjacielem każdego, jesli zauważył u niego taka potrzebę. Zawsze się wstawia za małymi dziecmi i młodymi rodzicami, i czesto mimo swojego wieku sam zachowuje sie wobec małych dzieci jak świeżo upieczony tata. DLATEGO NIE MOGE POPROSTU TYLKO PATRZEĆ, postanowiłam zorganizować zbiórkę, by przynajmniej ulżyć mu w bólu, a może nawet uciec przed śmiercią. Moze serce pobudzi Was by wpłacic choć 10 zł.

W tej chwili Tadziu zażywa bardzo dobrej jakości pastę konopną, która działa przeciwbólowo oraz pomaga cofać negatywne skutki chemioterapii. Ceny mamy mocno utargowane. Chcemy podać mu tez inne kanaboidy, które mogłyby mu pomóc zupełnie zwalczyć chorobę. Przymierzamy się również do wlewów z wit.C. W Polsce zakup jest nielegalny, ale już w Niemczech nie. Ma kto kupić, jak rownież ma kto podać wlew za darmo. KOCHANI! SZANSE SĄ OGROMNE! Jakie to smutne, ze to wszystko jest zależne od pieniędzy...

KOCHANI! LUDZIE DOBREJ WOLI! RAK KOŚCI TO CHOROBA BARDZO BOLESNA! PROSZĘ POMÓŻCIE!!! Uzbierana kwota wystarczy na kilka ładnych miesięcy, ta zbiórka to duża szansa dla niego!

Przebieg choroby:

Tadeusz w sierpniu 2018 zaczął odczuwać silne bóle w klatce piersiowej a jednocześnie zaczął mieć poważne trudności z oddawaniem moczu. Na początku września ból w klatce piersiowej był już tak silny,że Tadeusz spał 2-3 godziny na dobę w pozycji siedzącej. Zaczęliśmy diagnozować tatę pod kątem problemów z sercem - Tadeusz leczy się od kilku lat kardiologiczne - później pod kątem problemow z kręgosłupem. Neurolog oraz neurochirurg stwierdzili drobne zmiany w kilku dyskach międzykręgowych, ale bóle stale się nasilały. Kolejnym badaniem była tomografia komputerowa. Wtedy to okazało się,że mocno powiększony jest gruczoł krokowy (zmiany meta) a na wielu kościach widać zmiany przerzutowe (meta): kręgosłup, miednica, łopatka, kości czaszki ...

Rozpoczęła się nasza walka o jak najdokładniejszą diagnostykę. Wykonaliśmy kolonoskopię, biopsję prostaty. W tym czasie gruczoł był już tak przerośnięty, że ratowaliśmy Tadeusza cewnikowaniem. Później scyntygrafia a następnie kolejno naświetlanie izotopem miejsc zmienionych przez nowotwór w kościach oraz nowoczesna chemioterapia (1 na 30 dni do jamy brzusznej). Od samego początku rozpoczęliśmy detoksykację organizmu chorego oraz 'ostrą suplementację' mające na celu wzmacniać walczący organizm. Dużo czytaliśmy oraz pytaliśmy, nadal to robimy ponieważ wiedza w takich szczególnie sytuacjach życiowych to gwarancja ratunku. I tak np. uzupełniamy Tadeuszowi stale poziomy witamin D3, A, E, K2 Mk7, B complex; pierwiastki i minerały. Dawkujemy witaminę B17 oraz kurkuminę. Efekty? Po 2,5 tygodnia Tadeusz odzyskał sprawność nad prostatą i mógł pozbyć się uciążliwego cewnika. Morfologia zaczęła się poprawiać: na początku poziom hemoglobiny był poniżej 7, ale zaczął rosnąć. Spadał także poziom PSA ( koszmarny na początku wynik PSA o wartości 1648 - mężczyzna 'zdrowy' ma poziom 4 - zaczął maleć )

Teraz minęło już ponad 90 dni naszej ' holistycznej kuracji'. Tata dzielnie walczy. Cierpi poważny ból w kościach, czasem większą część dnia śpi dzięki plastrom morfinowym. Dzięki wspaniałym ludziom włączyliśmy kolejny terapeutyk - olej CBD. Świetnie znieczula.

Kiedy patrzymy na tych kilkadziesiąt dni naszej walki widzimy sporo wylanych łez, ale także wspominamy wiele ciepłych krzepiących słów, zapewnień o miłości i gestów praktycznej pomocy opartej na miłości. Ciągle doświadczamy ludzkiej życzliwości i miłości. Dzięki takim wspaniałym ludziom - z grona rodziny oraz przyjaciół- ta traumatyczna sytuacja paradoksalnie wzmacnia nas i uczy. Jakie olbrzymie pokłady wrażliwości oraz miłości ma w sobie każdy człowiek! Tadeusz oraz jego bliscy przekonują się o tym każdego dnia ...

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 216

preloader

Komentarze 28

 
2500 znaków