Alan to niedługo 4 letni chłopczyk u którego stwierdzono spektrum autyzmu i głuchoty,

ale słyszy w implancie ślimakowym i w aparacie słuchowym.

Alan nie reaguje na swoje imię, polecenia słowne, nie bawi się z dziećmi i nie mówi.

Ma kłopoty w koncentracji uwagi.

Mój synek Alan wymaga intensywnej i ciągłej terapii behawioralnej(ABA),

logopedycznej i integracji sensorycznej(SI) oraz komunikacji wspomagającej i

alternatywnej(AAC).

Koszt terapii oszacowany na 23.800 zł.

Pragnę pomóc Alanowi korzystając z prywatnych dodatkowych zajęć terapeutycznych.

Postępy Alana w rozwoju poprawiają się i zalecana jest kontynuacja licznych terapii.

A moja sytuacja finansowa nie pozwala mi na dalsze 

opłacenie dodatkowych zajęć i terapii mojemu synkowi.

NFZ i PEFRON refundują tylko częściowo.

Pragnę nadmienić, iż ja jestem również niepełnosprawny jestem głuchy,

co dodatkowo utrudnia mi samodzielne staranie się o pomoc dla mojego synka.

Ja jako ojciec jestem po ciężkim wypadku. Mam niedowład kończyn górnych i dolnych(prawej) 

i stopy. Jestem niezdolny całkowicie do pracy. 

Otrzymuję rentę powypadkową, która ledwo starcza mi na utrzymanie dzieci.

A koszty terapii są ogromne, a w przypadku rozwoju mowy i umiejętności liczy się czas,

dlatego bardzo Was proszę o pomoc.

Dzięki wpłatom Alan będzie miał szansę na pełną komunikację,

samodzielność, by nie był wykluczony... A w przyszłości by miał szansę żyć bez bariery.

Za okazane serce i wsparcie bardzo Wam dziękuję Ojciec Alana