Kochani, dziś moje urodziny. Mimo to zamiast się wyspać i szykować do celebracji, wstałem o 6 rano po pięciu godzinach snu, mam już na sobie robocze ubrania i zaraz zabieram się do działania.

Ostatnio to standard, bo pracuje od świtu do nocy stawiając czoła opóźnieniom i błędom dostawców... Początki swojego biznesu okazały się dużo trudniejsze niż myślałem.

Zarabianie pieniędzy aktualnie zbiegło się z przeprowadzką, na dodatek od dawna mam spore kłopoty ze zdrowiem.

Dziś moje urodziny, ale nie zmienia to faktu, że spędzę dzisiejszy dzień na budowie.

Mam pragnienie doświadczyć choć jednego dnia prawdziwego urlopu z ukochaną gdzieś nad wodą w ciszy i spokoju.

Po prostu odpocząć...

Cudownie byłoby doświadczyć masażu i zjeść dobry obiad który ktoś przyrządzi dla mnie.

Pomyślałem że założę tę zrzutkę, bo może ktoś z was chciałby wesprzeć mnie w realizacji tego marzenia.

To tyle:)

Kończę I zabieram się za śniadanie żeby za chwilę móc już działać.

Aho!

PS: tego lata mniej festiwalowo niż zwykle, ale jednak na kilku się pojawię. Do zobaczenia:)