Witam Wszystkich. Jestem mamą 6 letniego Piotrusia , który miał urodzić się zdrowym dzieckiem. Cała ciąża przebiegała pomyślnie , żaden z lekarzy nie widział jakichkolwiek nieprawidłowości. Dnia 21.04.2017 roku Nasz świat się zawalił , Piotruś urodził się z wrodzonym brakiem kości promieniowej kończyny prawej oraz niedorozwojem kciuka prawego. W głowie milion myśli oraz pytań dlaczego to Nasz syn , przecież wszystko miało być prawidłowo i żadne badanie USG nie wykazało jakichkolwiek wad. Piotruś od swojego urodzenia przeszedł już 12 operacji, szereg rehabilitacji i wizyt w poradniach specjalistycznych. Uczęszcza do poradni nefrologicznej ,neurologicznej, okulistycznej, ortopedycznej oraz otolaryngologicznej. W maju czeka nas również odwiedzenie poradni immunologicznej. Razem z mężem wychowujemy 3 dzieci, niestety leczenie jest bardzo kosztowne, a czekając na wizyty z NFZ moglibyśmy znacznie pogorszyć jego funkcjonowanie , a przez tyle lat już tak zrobił bardzo duży postęp. 7.02.2024 roku Piotruś przeszedł bardzo poważna operację, osteotomie klinową kości łokciowej , założenie aparatu dystrakcyjnego na kość łokciową oraz stabilizację nadgarstka. Czekają nas co 2 tygodniowe wizyty w Poznaniu aż do kolejnej operacji która odbędzie się 08.08.2024 roku. Bardzo prosimy o wszelką pomoc My mimo choroby syna staraliśmy się zawsze wspierać podobnego typu zbiórki , ale w tym momencie sami potrzebujemy pomocy. Nasz Syn ma jedno wielko marzenie, nie chce nowych zabawek , ubrań i innych rzeczy które pragną małe dzieci , jego wielkim marzeniem jest mieć sprawną rączkę. My jako rodzice musimy zrobić wszystko aby spełnić jego marzenie , bardzo prosimy o pomoc chociaż najmniejszą ❤️. Rodzice Piotrusia Paulina i Paweł .