MUKOWISCYDOZA. Pomóż Stefankowi w walce z chorobą!
MUKOWISCYDOZA. Pomóż Stefankowi w walce z chorobą!
Nasi użytkownicy założyli 1 240 607 zrzutek i zebrali 1 387 972 669 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Zwracamy się z prośbą o wsparcie dla Stefcia, który każdego dnia zmaga się z Mukowiscydozą - genetyczną, nieuleczalną chorobą wyniszczającą układ oddechowy i trawienny.
Stefcio przyszedł na świat przedwcześnie, bo już w 34 tygodniu ciąży. Do tego momentu cała ciąża przebiegała prawidłowo. Nic nie wskazywało na to co ma się wydarzyć...
2 dni przed porodem trafiliśmy do szpitala z silnymi wymiotami. Po badaniach okazało się, że u Stefcia w okresie prenatalnym doszło do perforacji jelit i wodobrzusza. Szybki transport do Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie, podjęcie decyzji przez lekarzy o zakończeniu ciąży - zagrożenie życia dziecka. Wtedy zaczął się nasz koszmar i potęgujący strach o życie naszego synka. Od razu po urodzeniu został poddany kilkugodzinnej operacji, podczas której wykonano przetokę Bishop-Koopa, potocznie nazywaną stomią (odbyt jednolufowy). Jelita nie podejmowały pracy, stwierdzono niedrożność smółkową. Niestety po 10 dniach jego stan, który był krytyczny uległ pogorszeniu. Nagła decyzja o drugiej operacji ratującej życie, podczas której zmieniono przetokę na dwulufową (Mikulicza).
Nie jesteśmy w stanie opisać co wtedy czuliśmy... Kolejne dni Stefcio spędził w śpiączce, miał silny stan zapalny, który musiał sam zwalczyć. Lekarze na ten moment zrobili wszystko co w ich mocy. Na szczęście nasz silny Wojownik przezwyciężył kryzys. Niewyobrażalny jest ból rodzica patrzącego na cierpiące od urodzenia maleństwo. Maleństwo, które zaraz po przyjściu na świat zamiast być wtulonym w ramiona rodziców, jest przytulone do specjalistycznej aparatury pod wpływem silnych leków.
W międzyczasie przyszły wyniki badań genetycznych, które postawiły wyrok - MUKOWISCYDOZA! Na tamten moment ważniejsze jednak było, żeby Stefek przeżył.
W 5-tym tygodniu życia, kiedy stan Stefcia stał się stabilny, został przeniesiony z OIOM-u na oddział chirurgiczny, następnie trafiliśmy do Dziekanowa Leśnego do Centrum Leczenia Mukowiscydozy, gdzie musieliśmy oswoić się z chorobą, zbudować nawyki i włączyć leczenie w codzienną rutynę.
Mukowiscydoza to codzienna walka z bólem, zmęczeniem i ograniczeniami. To podstępna choroba, której nie widać na pierwszy rzut oka. Atakuje organizm od środka. Oznacza to setki godzin inhalacji, drenaży i wizyt w szpitalach.
Stefek posiada zmutowany gen, który powoduje nieprawidłową pracę komórek wydzielniczych znajdujących się w wielu organach ludzkiego organizmu. Komórki te produkują gęsty, lepki śluz, który gromadzi się w różnych miejscach, głównie w oskrzelach, płucach, przewodzie pokarmowym i układzie rozrodczym. Powoduje to zaburzenie pracy tych układów i występowanie powikłań. Żeby nasz synek mógł trawić pokarmy musi mieć podawany przed każdym posiłkiem specjalistyczny lek, który wspiera proces trawienia.
Przed nami jeszcze dwie operacje. Czeka nas wiele konsultacji u specjalistów i pobytów w szpitalach. Musimy zapewnić Stefankowi odpowiednie leczenie i warunki, które w jak największym stopniu zatrzymają rozwój choroby. Niestety koszty leczenia, specjalistycznych leków, sprzętu medycznego i rehabilitacji są ogromne.
Każda złotówka przybliża nas do zapewnienia Stefankowi lepszego komfortu życia. Będziemy również wdzięczni za przekazanie 1,5 % podatku.
Dzięki Waszemu wsparciu możemy pomóc w zakupie leków, inhalatorów, specjalistycznych odżywek oraz opłaceniu rehabilitacji, która jest niezbędna, aby spowolnić postęp choroby.
Razem możemy zrobić coś wielkiego! Każdy gest - nawet najmniejsza wpłata ma ogromne znaczenie.
DZIĘKUJEMY Z CAŁEGO SERCA ZA KAŻDĄ FORMĘ POMOCY - WPŁATĘ, PRZEKAZANIE 1,5 % PODATKU, UDOSTĘPNIENIE ZBIÓRKI I CIEPŁE SŁOWO WSPARCIA!!!
Ania i Piotr - rodzice Stefanka
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Christopher Whippy & Kinga Serafin