id: kuygz2

Zamień z nami każdy kilometr na uśmiech dziecka!

Zamień z nami każdy kilometr na uśmiech dziecka!

Opis zrzutki

"Zamień każdy kilometr na uśmiech dziecka"

 

Zasada jest prosta - ja pokonuję trasę off - road skuterem a wy za każde przejechane kilometry zrzucacie się na wyprawki szkolne dla dzieciaków z domów dziecka.


Co chce zrobić?

Pewnego pięknego wrześniowego dnia, kiedy jeszcze słonce będzie świecić... i tak dalej... :-) Można pisać wiele a tak naprawdę sprawa jest...

...prosta! Za zebrane pieniądze

kupujemy wyprawki szkolne dla dzieciaków z rodzinnych domów dziecka.


Lista niezbędnych rzeczy zostanie przygotowana przez opiekunów i same dzieci. Bedą na nich nie tylko pomoce dydaktyczne, ale i inne, niezbędne rzeczy, o których często się zapomina, jak bidon, śniadaniówka, fajne sznurówki do trampek na zmianę.

Tak więc im więcej kasy zbierzemy - tym więcej kupimy!

(pełne rozliczenie i relacja na fob na bieżąco).

Mam zapewnione 1000zł "na start", od sponsora, bo to on mnie namówił na tą akcję! To już spore coś. Teraz czas na was.

 

 

Trochę o genezie pomysłu... pewnego weekendu, wiecie, jak to bywa... było "potrzymaj mi piwo, ja nie dam rady"?

- daje 1zł za każdy przejechany kilometr! to jest niewykonalne!

ok, wchodzę w to. I kasa idzie na cel charytatywny. Dzieciakom coś do szkoły kupimy, na Czarnka nie ma co liczyć.


 

Na czym polega cały detal?


Że przejadę TET i RATs SKUTEREM! 🙈🙈🙈

Dla tych z was, co nie rozumieją tego zdania - już wyjaśniam.

Jest taki europejski projekt Trans Euro Trail a Polsce mamy dodatkowo Regionalna Adventure Trail. Są to motocyklowe trasy off road - czyli drogi po za asfaltem, jednak zawsze w pełni legalne drogi publiczne. Biegną często w malowniczych miejscach, z punktami widokowymi. Z zasady są to trasy trudne technicznie i wymagajcie zarówno umiejętności jak i odpowiedniego sprzętu.

Często są to miesiące przygotowywań, siebie i sprzętu. W tym detalu polega to na tym, że jadę czymś, czym z założenia nie da się tego zrobić.

Nasz dzielny bohater to: skuter Vespa, pojemność 50ccm, całe 3 konie mechaniczne, silnik 2-suw. Koła jakieś mikroskopijne :-) Prędkość maksymalna rozwija 60km/h, i to tylko z wiatrem :-)

Wiekiem jest już dawno pełnoletnia, ba, nawet opony są pełnoletnie. Zero przygotowania. Od decyzji do startu mija chwila. To test dla dzielności najmniejszego z jednośladów, test mojego obitego tyłka na rzecz


FAJNYCH WYPRAWEK SZKOLNYCH DLA DZIECIAKOW Z DOMOW DZIECKA!


To jak? Wchodzisz na pokład? Dokładasz się do wyprawek?

 



Mam sprawdzoną w takich akcjach ekipę do pomocy:

Iga - mój mentor, coach, ogarnia Socjal Media jak mało kto.

Martyna - to ta laska od dzieci :-) Dzieciaki lgną do niej jak magnes.

Tomek - facet, który w cieniu trzyma piecze - czyli taki skarbnik, abyśmy, my baby, no wiecie, jak to jest z babami :-)

Ewka - nowa na pokładzie, czyli jak typowy zółtodziób będzie ogarniać najgorsza robotę :-)

 

W tle:

sponsor - honorowy, zaoferował na ta akcje tysiaka, za sam start i pomysł.

No i mój suport na trasie.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 4

 
2500 znaków