Witam kochani...

Wielu z was nie trzeba przedstawiać JULII JANKOWSKIEJ!!!

To mama trójki cudownych dziewczynek (8, 10 i 15 lat) i żona żołnierza zawodowego!!!

W czerwcu 2019 roku zdiagnozowano u niej potrójnie ujemnego raka piersi, który charakteryzuje się szybką progresją i skłonnością do przerzutów. Przeszła chemioterapię, mastektomię i chemię uzupełniającą. Po leczeniu żyła pełnią życia, ciesząc się z każdego dnia. Jej świat zawalił się w październiku zeszłego roku po 3 latach od zakończenia wcześniejszego leczenia. Paraliż lewej części ciała niestety potwierdził najgorsze- przerzuty raka piersi do mózgu.

Aktualnie Julia jest w trakcie intensywnego leczenia przerzutów. Jest w trakcie chemioterapii, która bardzo negatywnie odbija się na codziennym funkcjonowaniu. Dojazdy do placówki medycznej oddalonej o 60 km oraz wizyty u specjalistów, dodatkowe badania, zakup lekarstw i suplementów generują olbrzymie koszty. Aby zmniejszyć skutki uboczne wyczerpujących terapii w tym naświetlań konieczna jest rehabilitacja i włączenie terapii wzmacniających organizm.

Przyjaciele i znajomi !!!!!! Julia potrzebuje naszej pomocy...

Zróbmy wszystko, aby pomóc Julii zostać jak najdłużej z rodziną. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie finansowe.

Liczą się ludzie , liczy się czas , ale liczą się tez niestety pieniądze . Miłości, serdeczności , przyjaźni nie można kupić , ale w takich sytuacjach można je okazać za pomocą pieniędzy . 

Każda złotówka się liczy i za każdą będziemy wdzięczni . Jeśli nie możesz podzielić się złotówkami to pomóż podając dalej. Zróbmy hałas , niech będzie głośno . Pokażmy Julii, że może na nas wszystkich liczyć .