id: kxn79s

Pomóżmy kotom z działek

Pomóżmy kotom z działek

Nasi użytkownicy założyli 1 222 561 zrzutek i zebrali 1 338 786 307 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności4

  • Na naszym pokładzie kolejny kot "specjalnej troski". Kocurek, którego odłowiliśmy w sobotę na kastrację okazał się bardzo chory. Miał problemy z oddychaniem, dlatego zdecydowaliśmy nie zwlekać i zabraliśmy go wczoraj na dyżur do kliniki.

    vda61ee8ea673849.jpeg

    Drugi z kocurków złapanych tego samego dnia nie miał żadnych niepokojących objawów, pojechał już dziś na kastrację.


    Tym samym łączna wartość rachunków za same usługi weterynaryjne (badania, zabiegi, leczenie) od momentu założenia tej zbiórki osiągnęła 833 zł. Do tego dochodzi koszt jedzenia i żwirku, którego już nawet nie podliczam.


    Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom wspierającym koty z działek.!

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

W walce z bezdomnością kotów nie ma nic ważniejszego niż kastracje.


c36d66b9e20df8d4.jpeg





Nie są to spektakularne, widowiskowe działania. To cykliczna praca polegająca na bezpiecznym odławianiu kotów, zawożeniu ich do lecznicy na zabiegi kastracji, pielęgnacji po zabiegu. Zwykle dochodzi do tego leczenie, bo mało który kot „wolnożyjący” jest zdrowy. Dokuczają im pasożyty, infekcje dróg oddechowych albo urazy.

b3fbcb575defe39f.jpeg


Życie kota działkowego nie jest łatwe. Niedożywione, słabe, przemarznięte, często przeganiane, bite, kopane, trute… Oszczędzamy im przynajmniej stresu związanego z rodzeniem i wykarmieniem małych. A te nienarodzone kocięta nie zachorują i nie umrą niezauważone przez nikogo…


Niestety ogródki działkowe pełne są takich kotów niczyich. W lecie dokarmianych przez grillujących działkowiczów, zimą zapomnianych i głodnych. To nie jest dobre miejsce do życia. Dlatego staramy się ograniczyć liczbę takich niechcianych stworzeń. A tym, które już tam są, zapewnić przynajmniej minimum opieki.

Pieniądze z naszej zbiórki zostaną przeznaczone na:

- zabiegi kastracji,

- leczenie,

- dokarmianie,

- środki czystości,

- preparaty przeciwko pasożytom.


Każda wpłata się przyda. Każde 5zł to pełny brzuszek jakiegoś kota, który innym jest obojętny. Ale nie Tobie, która/który wpłacasz na tę zbiórkę. W imieniu naszych podopiecznych, dziękujemy.


Obecnie pod naszym dachem przebywa trójka około półrocznych kotów odłowionych na terenie ogródków działkowych w Trzebini. Dwie kotki i kocurek.

s4d3bb046736e80a.jpeg

Dzikuski zostały już wykastrowane, są leczone z powodu świerzbowca usznego. Jak na młode, wychudzone koty przystało, jedzą ile wlezie – ale tylko wtedy, gdy nikt nie patrzy 😉 Gdy leczenie dobiegnie końca, koty wrócą w miejsce bytowania. Boją się człowieka, są już zbyt duże by udało się je oswoić.


Ich miejsce zajmą kolejne, potrzebujące koty.


o18032efa7b5e950.jpeg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 15

 
Sylwia Nitecka
 
A.G.
100 zł
 
Agata Stańczyk
100 zł
 
Monika
50 zł
 
Marzena
50 zł
 
L.R.
50 zł
 
Anna Gędoś
30 zł
 
Beata
25 zł
 
Dane ukryte
20 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!