PERUKA NATURALNA

WITAM,

jestem Kinga, mam 33 lata i od Stycznia 2019 roku cierpię na łysienie agresywne całkowite.

Choroba przyszła nagle i dość niespodziewanie. W ciągu 15 dni straciłam włosy na całym ciele.

Lekarze rozkładają ręcę i jedyną diagnoze którą usłyszałam było " pogodzenie się" z chorobą.

Niestety jak to w życiu kobiety bywa nie jestem w stanie się z Nią pogodzić natomiast akceptuje ją i nauczyłam się z Nią w jakikolwiek sposób żyć.

Zbieram na perukę, która byłaby z włosów naturalnych. Przede wszystkim taką, która dałaby mi komfort i swobodę pracy.

Paradoksem jest fakt, iż jestem kosmetyczką i makijażystką, upiększam kobiety

sama mając problem teraz z samoakceptacją.

Peruka pomogłaby mi odnaleźć siebie, poprawić swój stan psychiczny a przede wszystkim pomogłaby przywrócić coś co z początkiem roku straciłam - KOBIECOŚĆ.

Nigdy nie myślałam, że kiedyś ja założę konto na zrzutce.pl i będę prosić o pomoc w swoim imieniu.

Jednak życie jest nieprzewidywalne, a chęć bycia kobietą przewyższa wstyd.

Bardzo Was proszę o pomoc. Może i mi się uda.