Wafel to nasz ukochany przyjaciel! Jest jeszcze pełen szczenięcej radości, niezależnie od tego, że ma ponad trzy lata. Został z nami i stał się członkiem naszej rodziny, mimo że kiedyś pseudohodowca zataił jego rasę i podrobił dokumenty. Miał być mniejszym Golden Retrieverem, a wyrósł na dorodnego i ciężkiego Owczarka Podhalańskiego.

Niestety w ostatnim czasie Wafel doznał poważnego urazu, a badania weterynaryjne wykazały zerwanie więzadła, które sprawiło, że codzienne funkcjonowanie stało się dla niego ogromnym wyzwaniem. Prawie nie wychodzi na dwór, bardzo słabo chodzi, cały czas kuleje. Stracił apetyt, mało pije, widać smutek w jego oczach.

Leczenie tego schorzenia wymaga pilnej operacji, która umożliwiłaby mu powrót do zdrowia i pełnej aktywności. Odwlekanie leczenia w czasie spowodowałoby zwyrodnienia w stawie kolanowym, zbytnie obciążenie drugiej łapy i tym samym jeszcze większe wydatki medyczne. Niestety koszty operacji oraz opieki przed i pooperacyjnej (około 6500 zł) są zbyt wysokie bym mogła sprostać im samodzielnie. W ostatnim czasie moja sytuacja zdrowotna, a w konsekwencji również materialna uległa dużemu pogorszeniu. Przebywałam na długim zwolnieniu.

Choć jest mi niezręcznie prosić o pomoc, zwracam się z ogromną prośbą o wsparcie. Każda składka, bez względu na jej wielkość pomoże zapewnić Waflowi niezbędną opiekę medyczną i umożliwi mu szybki powrót do normalnego funkcjonowania.

Bardzo proszę  o udostępnianie informacji o zbiórce w swoim kręgu znajomych, którzy mogliby pomóc.

Dziękuję Wam z całego serca za wszelką pomoc i wsparcie!