⚽ ZRZUTKA NA MINI BOISKO – DLA MAŁYCH PIŁKARZY I DUŻYCH KIBICÓW ⚽

Cześć!

Wraz z naszymi super sąsiadami – Eweliną i Łukaszem, rodzicami Hani i Brunka – wpadliśmy na pomysł: zróbmy naszym dzieciakom miejsce, gdzie będą mogły legalnie i bezpiecznie kopać w gałę!

Między częścią mieszkalną a biurowcem znajduje się zielony kawałek terenu – konkretnie działki, kiedyś po gołębiach i kurach (tak, serio!). Dziś to prawie pusta przestrzeń, aż się prosi, żeby coś tam się działo – najlepiej mecz o wszystko i o honor jednocześnie!

Trzeba tylko trochę ogarnąć temat:

✅ furtka – żeby dało się wejść normalnie, a nie jak ninja przez żywopłot

✅ dwie bramki – no bo jak grać bez bramek?

✅ piłkochwyty – żeby piłka nie lądowała na Placu Wilsona albo – nie daj Boże – u Kaczyńskiego w ogródku

✅ a jak zostanie coś w budżecie – to dorzucimy strefę relaksu: leżaki, palety, może trochę piachu jak w Chałupach (ale bez śledzi)

💸 Kosztorys (dla tych, co lubią konkrety):

• bramki – 1000 zł
• furtka – 1380 zł
• piłkochwyty (siatki + słupki) – 936 zł
• robocizna i materiały – 1500 zł
• leżaki, piach, palety itd. – 1500 zł
• RAZEM: ok. 7000-8000 zł

🎯 Cel zrzutki: 8 000 zł

Teren jest dzierżawiony przez Łukasza i Ewelinę od Dzielnicy Żoliborz – wszystko legalnie, żadnej partyzantki.

Jak wiecie, teraz dzieciaki mają pod górkę – wszędzie zakazy, taśmy, „trawnika nie deptać!”. Chcemy to zmienić i stworzyć przestrzeń, gdzie dzieci będą mogły się wyszaleć, pokopać piłkę, przewrócić się z klasą i – wiadomo – trafić w okienko jak Messi.

Wiemy, że zrzutki bywają drażliwe, dlatego rozesyłajcie link tylko do zaufanych – tych, którzy wiedzą, co to znaczy „kopać w gałę” i mają dzieci, wnuki albo po prostu dobre serducho.

Każda złotówka się liczy – razem zrobimy coś naprawdę fajnego!

Dzięki i do zobaczenia na boisku!