Cześć, nazywam się Paweł i chcę opowiedzieć Ci o aplikacji LawYeah. Jednak, zanim zacznę, najpierw chciałbym, abyś chwilę zastanowili się nad pojęciem: „Nieznajomość prawa nie zwalania z odpowiedzialności”.

Brzmi znajomo, prawda? A teraz rozłóżmy to na czynniki pierwsze i zobaczmy, jak kuriozalny jest to argument w naszych czasach.

Schemat wygląda mniej więcej tak: 

Jeśli przyjrzeć się temu bliżej, przypomina to zachowanie szefa kuchni, który oczekuje od swojego zespołu, że przygotują danie na miarę gwiazdki Michelin, ale nie dostarcza im przepisu ani składników, mówiąc: „Powinniście to wiedzieć, bo przecież inni to wiedzą, bo ja to wiem!". Podkreśla to nierealistyczne oczekiwania, bez zapewnienia podstawowych narzędzi do nauki i rozwijania umiejętności.

I tutaj dochodzimy do sedna sprawy. Prawo to zbiór zasad i reguł – w teorii ogólnodostępnych, ale jak potrzebujemy coś zweryfikować, sprawdzić konkretny zapis, ustalić zasady działania, to jesteśmy mocno zagubieni. Robimy wówczas to, co wydaje się całkowicie naturalne – szukamy pomocy u specjalisty, czyli prawnika, radcy, adwokata. Jednocześnie często dalej czujemy się niezrozumiani, czasem wykluczeni, potraktowani z góry, protekcjonalnie. Zaburzone zostaje nasze poczucie bezpieczeństwa, działamy w stresie, strachu, pospiesznie. Tracimy czas i pieniądze – niejednokrotnie zostając bez faktycznego wsparcia. 

Powiem więcej, to właśnie wyżej wymieniony schemat sprawia, że uważamy rozumienie prawa na równi z umiejętnością przeprowadzenia operacji na otwartym sercu. Nie dopuszczamy, że, tak po prawdzie, sami, w prosty sposób, możemy poradzić sobie z problemem, wyposażyć się w odpowiednie narzędzia.

Tym samym – z tej niewiedzy, wykluczenia, braku samoświadomości – nasza nieporadność w tym obszarze zaburza nam właściwy ogląd sytuacji. Kiedy zatem dostajemy list z sądu, ze skarbówki, od firmy windykacyjnej, kiedy musimy złożyć wniosek o podwyższenie alimentów, wystosować odpowiedź na oficjalne pismo, czy nawet złożyć reklamację, kiedy przychodzi nam w praktyce działać zgodnie z prawem, według reguł, przepisów, terminów – wpadamy w panikę, jesteśmy, jak dziecko we mgle. Zaburzone zostaje nasze poczucie sprawczości, działamy w stresie, strachu, pospiesznie. Tracimy czas i pieniądze – niejednokrotnie zostając bez faktycznego wsparcia. 

Brzmi znajomo? Najpewniej dlatego, że sam bywałem w takich sytuacjach. 

I tak właśnie narodziła się myśl stworzenia innowacyjnego narzędzia, które ma na celu udostępnienie kompleksowych porad prawnych dla wszystkich, niezależnie od zasobów finansowych, miejsca zamieszkania, wieku, doświadczenia życiowego. 

Celem LawYeah jest nie tylko dostęp do porad w systemie TU I TERAZ, ale także edukacja, podnoszenie świadomości oraz pokazanie, że prawo nie jest tak skomplikowane, jak się wydaje, że zamiast tracić czas, pieniądze, zdrowie – można wziąć sprawy w swoje ręce. I dać sobie radę. 

Kilka słów o historii projektu

Pracę nad LawYeah zacząłem już w lipcu 2023 r. By zapewnić jak najwyższą jakość i użyteczność przeprowadziłem, jak dotąd, cztery duże aktualizacje, które znacząco poprawiły skuteczność działania aplikacji, podnosząc ją z 69% do imponujących 87%. Błędy, które się pojawiają dotyczą zazwyczaj szczegółów, jak zamienienia słowa pozew na wniosek itp. Błędów merytorycznych jest około ok 2 %. Jednocześnie, cały czas optymalizuję LawYeah, aby obszar błędów osiągnął równe 0.

Aplikacja opiera swój fundament na sztucznej sieci neuronowej, używanej do przetwarzania języka naturalnego, która wykorzystuje koncepcje głębokiego uczenia się generowania dokładnych zdań wyjściowych. Całość jest opleciona kompletem wiedzy z dziedziny wszelakich praw, ustaw, kodeksów, które występują w prawie Polskim. Dzięki takiemu połączeniu powstaje ogólnodostępny produkt, który nie tylko wyjaśni w przystępny sposób zawiłe zagadnienia prawne, ale również poda spersonalizowane przykłady rozwiązania problemu, dalszego postępowania – a wszystko to zgodnie z zasadami, regułami, prawem. 

Aktualnie Law Yeah działa na grupie facebookowej o nazwie "PRAWNIK ONLINE - DARMOWE PORADY I PISMA”.

Od samego początku założyłem, że ma to być grupa unikatowa, jak samo LawYeah. Ustaliłem, że będzie ona stricte merytoryczna, a wszelakie dyskusje poboczne, ocenianie, złośliwości czy wróżbiarstwo na zasadzie nie wiem, ale się wypowiem będzie automatycznie usuwane. Postanowiłem, że będzie to miejsce, do którego nie boimy się przyjść i opowiedzieć o naszym problemie, bo autentycznie wiemy, że za chwilę otrzymamy wskazówki co robić w naszej trudnej sytuacji. 

Zauważyłem, że nie ma takich grup, gdzie te zasady – dbania o aspekt emocjonalny i mentalny - są przestrzegane, więc postanowiłem, że skoro odpowiedzi LawYeah są kompletne to i otoczka też musi być dopasowana. W tej trudnej misji wsparła mnie moja małżonka, która na co dzień jest psychoterapeutą. (Dziękuję Kasiu!).

Udało się. Grupa ta jest otwarta dla każdego, kto poszukuje wsparcia w zagadnieniach prawnych, niezależnie kim jest i jaki ma problem. Zasięg grupy to ponad 120 tyś. osób. Liczba członków wynosi ponad 14 tysięcy i z każdym dniem dołączają nowi. 

Za pomocą aplikacji przez 4 miesiące udzieliłem ponad 1000 porad oraz wygenerowałem ponad 300 pism, dbając o kompleksową obsługę. 

Feedback przeszedł moje oczekiwania, co uświadomiło mi jak duża jest to potrzeba w społeczeństwie. Mnóstwo zapytań dotyczy testamentów, alimentów, prawa pracy, kwestii związanych z wynajmem mieszkań, ograniczeniami praw albo walki o te prawa, mnóstwo próśb o wygenerowanie pisma, bo nie każdy to Adam Mickiewicz przecież. 

Poniżej znajdziecie slajdy z przykładowymi pytaniami, które znalazły się na grupie. Spójrzcie proszę, to pytania takich jak my – zwykłych ludzi, którzy najzwyczajniej w świecie potrzebują pomocy. Co ważne spora część z nich tej pomocy już wcześniej szukało, ale – to, co udało mi się uzyskać nie było kompletne albo opierało się wyłącznie o „dobre” rady albo wymagało nakładów finansowych.

To właśnie te z reguły proste sprawy są dla nas często niejasne, bo jeden wujek powiedział tak, a kolega zrobił inaczej, z kolei pani urzędnik, która dopiero się przyuczała, obie wersje zanegowała. I wtedy ruszamy po pomoc do prawnika, który uszczupla nasz portfel z kilku stów co najmniej. A przecież my tylko chcieliśmy się dowiedzieć tego co jest ogólnodostępne, więc to jak to? Ano jest to wszystko ogólnodostępne, ale nikt nigdy nas tego nie chciał nauczyć, ani nawet pokazać gdzie szukać, a Google nie zawsze zna odpowiedź.

Rezultat obecnego działania możecie sami zweryfikować wchodzą na profil grupy. Jest widoczna i dostępna dla każdego. Zapraszam! 👉 GRUPA

Wróćmy do Law Yeah. 

Wyobraź sobie, że istnieje aplikacja, która ma na celu pomaganie ludziom w sprawach prawnych, dokładnie wtedy, kiedy tego potrzebują, bez żadnego czekania. Ale to nie tylko o zrozumienie prawa chodzi; to także o to, jak poradzić sobie w realnych sytuacjach, na przykład w banku, sądzie czy urzędzie lub w szkole. Co więcej, ta aplikacja jest pełna opcji, o których większość z nas nawet nie wie, że istnieją, i są one dostępne, kiedy tylko są potrzebne.

Najlepsze jest to, że ta aplikacja jest dla każdego. Nie ważne, ile masz lat, gdzie mieszkasz, czy jak bardzo znasz się na prawie. Jest łatwa w użyciu i nikogo nie wyklucza. Nie ogranicza się tylko do suchej wiedzy prawniczej – podaje kontekst, tworzy plan działania, zapobiega potencjalnym trudnością. Pozwala zapoznać się z orzecznictwem, czyli zaplanować działanie już na bazie wcześniejszych stanowisk. 

Pomyśl sobie, że ta aplikacja to Twoja osobista finansowa tarcza obronna. Nie chodzi tylko o to, że oszczędzasz gotówkę – co jest oczywiste, bo porady prawne mogą sporo kosztować, a nie każdy ma na to fundusze. Weź pod uwagę również czas - z aplikacją dostajesz szybkie, konkretne odpowiedzi, więc zapomnij o przeglądaniu nieskończonych stron internetowych, wszelakich portali. Aplikacja pokazuje Ci dokładnie, co masz robić, krok po kroku.

To taki osobisty kompas w świecie prawa – wiesz dokładnie, gdzie są Twoje prawa, obowiązki, jakie są zasady gry, a także, jak pilnować ważnych terminów. Jesteś tego w pełni świadomy. Wiesz, jak znaleźć wewnętrzny spokój, wiedząc, że robisz wszystko jak należy.

A co, jeśli powiem Ci, że poza tym wszystkim możesz mówić otwarcie, bez żadnego strachu przed oceną, bo ta aplikacja zapewnia też anonimowość? Dzięki temu, że nikt nie wie, kim jesteś, możesz być absolutnie szczery. To daje Ci możliwość zadawania pytań, które normalnie mogłyby wywołać zażenowanie, dzielenia się swoimi największymi zmartwieniami i otrzymywania pomocy idealnie dopasowanej do Twojego unikalnego przypadku, wszystko to bez strachu przed niechcianymi komentarzami.

To wszystko tworzy bezpieczną przestrzeń. Pozwala Ci nie tylko unikać błędów w przyszłości, ale także budować silniejsze poczucie własnej wartości, wiedząc, że możesz zdobyć wiedzę i wsparcie, które potrzebujesz, bez obawy przed oceną. To właśnie daje aplikacja: miejsce, gdzie możesz być sobą, ucząc się i działając bez strachu. 

Prawo jest łatwe z LawYeah. 

CEL ZRZUTKI: 

Cel zbiórki to zebranie 137 000 PLN. Taka kwota jest potrzebna by zamknąć III etap pracy, który powinien zakończyć się wprowadzeniem prototypu na rynek przynajmniej w postaci webowej (czyli na komputer).

Finansowanie przeznaczę na:

• dodatkowe weryfikacje odpowiedzi przez prawników

• obsługa zgłoszeń użytkowników

• programiści, którzy są biegli w obszarach dla mnie obcych, a będą odpowiadać za budowę pewnego obszaru aplikacji

• licencje oraz koszt legalizacji oprogramowania

• serwer oraz zabezpieczenia

Sam od początku działania nad projektem nie wspierałem się żadnymi dotacjami, wszystko regulowałem z własnej kieszeni oraz przy pomocy znajomych specjalistów.

KAŻDY WPŁACAJĄCY 100 PLN+ OTRZYMA DOSTĘP DO KONTA PREMIUM NA MIESIĄC ZARAZ PO URUCHOMIENIU APLIKACJI

Zaczynałem całą wypowiedź od słów o dobru społecznym i o nim także w aplikacji nie zapomnę, gdyż docelowo będzie również plan bezpłatny, który zakłada generowanie określoną ilość darmowych porad w miesiącu.

Jeżeli uważacie, że to co robię ma sens i podnosi naszą ogólną świadomość, to będzie mi miło jeśli dołożycie cegiełkę …. a raczej będziecie mieli udział w rozbiórce tego muru, który nam wyznacza granicę poznania prawa, które przecież jest tworzone dla nas. A pamiętać należy, że uzbrojeni w wiedzę, będziemy świadomi przez co w kryzysowych sytuacjach zachowamy zimna głowę.  

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za Waszą uwagę! 👋