Dzień dobry,

7 kwietnia narzeczony uległ wypadkowi w pracy, diagnoza - zmiażdżony kręg 11 odpowiadający za czucie w nogach. Dwie ciężkie operacje po których zapadł wyrok, do końca życia na wózku, ponieważ okazało się, wstawiona blacha udźwignie ciężar ciała tylko do pozycji siedzącej, oraz, że rdzeń również został uszkodzony. Leczenie odbywa się aktualnie w Berlinie, bo tam wydarzył się wypadek, staramy się o transport do Polskiego szpitala. Wynajmujemy mieszkanie na piętrze bez windy, totalnie nie przystosowane dla osób poruszających się na wózku, więc cicho marzymy, że z pomocą uda nam się do zbierać pieniądze na mieszkanie na parterze, gdzie Krzysiek będzie mógł swobodnie się poruszać i normalnie żyć, bo aktualnie sama zdolność kredytowa to niestety jest za mało żeby kupić i wyremontować pod osobę niepełnosprawną. Dodatkowo środki uzbierane z zrzutki przeznaczymy na prawnika, który pomoże nam uzyskać odszkodowanie za trwały uszczerbek na zdrowiu.

Jesteśmy wdzięczni za każdą wpłatę i za każde udostępnienie, dziękujemy.