Witam

Zwracam się z ogromną prośbą o pomoc w rehabilitacji i leczeniu mojego największego przyjaciela, który jest ze mną od 11 lat.

15.08.2025 w nocy spotkała nas wielka tragedia, kiedy wieczorem wracałem do domu jak zazwyczaj psy przybiegały do furtki ciesząc się i czekając, aż wejdę do środka. Tym razem było inaczej, Gościu bo mowa tutaj o nim, pełen energii i radości chart angielski whippet, z którym wystarczyło spędzić moment, żeby poczuć jak ciepły i przyjazny to pies, ledwo doszedł do furtki, zataczając się i słaniając z łap, ogon miał podkurczony i nieobecne spojrzenie. O własnych siłach wszedł do domu i położył się w legowisku, zmartwiony tym co się może dziać zawołałem go aby do mnie przyszedł i nie było juz szans żeby wstał, łapy rozjechały mu się na boki i nie mógł podnieść pyska, pojechaliśmy do kliniki gdzie został przebadany, pierwsza diagnoza to udar, po kolejnych badaniach i tomografii Okazuje się, że tak szybko biegł aby się przywitać, że prawdopodobnie spadł ze schodów i uszkodził kręgosłup. Ma kompletny bezwład w łapach. Wstępne diagnozy to ANNPE/FCE/ EKSTRUZJA DYSKU MIĘDZYKRĘGOWRGO. Jeżeli ktoś spędził chociaż chwile z chartem, to wir jaka to bomba energetyczna, dlatego patrzenie jak jedyne czym może ruszać to głową, to niesamowite cierpienie.

Koszt samego pobytu dwudniowego wraz z tomografem to 3500, a to dopiero początek, chciałbym zapewnić mu jak najwięcej możliwości w powrocie do sprawności ruchowej.

Miłosz i Ulyana