[english version below]

Drodzy Przyjaciele, Znajomi, Droga Sieci,

Nazywam się Sylwia, mam 35 lat. Jeszcze niedawno wraz z moim partnerem prowadziliśmy zwykłe życie trzydziestolatków: praca, dom, podróże, snucie planów na przyszłość. Niestety, wszystko zmieniło się w czerwcu 2023 roku, kiedy Walery, mój partner, zdecydował się na rutynowe badania. Po serii badań diagnostycznych okazało się, że ma raka trzustki z przerzutami do wątroby. Diagnoza była dla nas ogromnym szokiem, ponieważ wcześniej nie miał poważnych dolegliwości.

Od tamtej pory nasze życie zmieniło się całkowicie. Choć staramy się żyć jak dawniej, nasze priorytety i codzienne problemy wyglądają zupełnie inaczej. Zamiast cieszyć się codziennym życiem, nasze dni podporządkowane są kolejnym chemioterapiom i poszukiwaniu pomocy u lekarzy i specjalistów na całym świecie. Niestety, na Łotwie, której Walery jest obywatelem, możliwości leczenia są bardzo ograniczone.

Walery, mimo utraty ponad 30 kg i licznych dolegliwości związanych z chemioterapią, nie poddaje się i nie traci nadziei. Pomiędzy cyklami chemioterapii nadal pracuje – sam jest lekarzem chirurgiem. W lutym tego roku pojawiła się nadzieja: renomowany chirurg z kliniki w Portugalii, specjalizujący się w trudnych przypadkach raka trzustki, zaproponował operację. Koszt wyceniono na 58 000 euro. Niestety w tym czasie nastąpiło uodpornienie na dotychczasową chemioterapię, co doprowadziło do miejscowej progresji. Operację odroczono, a lekarze zalecili zmianę chemioterapii. Nowa terapia na pewien czas zatrzymała rozwój choroby, ale od dwóch miesięcy poziom markerów nowotworowych ponownie wzrasta, co sugeruje, że i ta terapia przestaje działać.

Onkolodzy w Polsce i Niemczech zalecili eksperymentalną terapię celowaną lekiem Lumykras ze względu na obecność u Walerego rzadkiej mutacji KRAS G12C (występuje u 1-2% chorych na raka trzustki). Lekarze wierzą, że terapia może przynieść pozytywne efekty i otworzyć nam drogę do kolejnych etapów leczenia. Obecnie jesteśmy także w trakcie konsultacji z klinikami w sprawie możliwości leczenia zaawansowaną radioterapią oraz ablacją, które mogą być kolejnymi krokami w walce z chorobą.

Lek Lumykras na Łotwie kosztuje 10 000 euro miesięcznie, jednak na szczęście w Polsce możemy zakupić go za 17 000 zł. Mimo że cena w Polsce jest znacznie niższa, nadal jest to dla nas ogromny wydatek. Dodatkowo, leczenie radioterapią zostało wstępnie wycenione na 10 000 euro za cykl. Do tej pory sami pokrywaliśmy wszystkie koszty nierefundowanego leczenia, badań, konsultacji, leków i suplementów. Jednak z powodu rosnących wydatków oraz długiego trwania leczenia jesteśmy zmuszeni zwrócić się o wsparcie do Wszystkich, którzy mają taką możliwość i mogą pomóc nam w tej nierównej walce. Każda pomoc, finansowa czy duchowa, ma dla nas ogromne znaczenie. Zebrane fundusze chcemy przeznaczyć na wydatki związane z leczeniem Partnera. Kwota, którą chcemy zebrać również może się zmienić, gdyż nie wiemy jak będzie się rozwijała sytuacja.

Z całego serca dziękujemy za każdą wpłatę oraz udostępnienie naszej prośby w mediach społecznościowych. Każda pomoc znaczy dla nas bardzo wiele.

Sylwia i Walery

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dear Friends, Acquaintances, and Network,

My name is Sylwia, I am 35 years old. Not long ago, my partner and I were living the typical life of thirty-year-olds: work, home, travel, and making plans for the future. Unfortunately, everything changed in June 2023 when Walery, my partner, decided to undergo routine tests. After a series of diagnostic tests, it was revealed that he has pancreatic cancer with liver metastases. The diagnosis was a huge shock to us, as he had not experienced any serious health issues before.

Since then, our life has changed completely. Although we try to live as we used to, our priorities and everyday concerns are entirely different. Instead of enjoying everyday life, our days are now filled with chemotherapy sessions and searching for help from doctors and specialists worldwide. Unfortunately, in Latvia, where Valery is a citizen, the treatment options are very limited.

Despite losing over 30 kg and dealing with numerous side effects from chemotherapy, Valery remains hopeful and doesn't give up. Between chemotherapy cycles, he continues to work – he is a surgeon himself. In February this year, a ray of hope appeared: a renowned surgeon from a clinic in Portugal, specializing in complex cases of pancreatic cancer, offered to perform surgery. The cost was estimated at 58,000 euros. Unfortunately, during this time, the cancer became resistant to the current chemotherapy, leading to local progression. The surgery was postponed, and doctors recommended changing the chemotherapy regimen. The new therapy temporarily halted the progression of the disease, but over the past two months, the tumor markers have begun to rise again, suggesting that this therapy is also losing its effectiveness.

Oncologists in Poland and Germany have recommended experimental targeted therapy with the drug Lumykras due to the presence of a rare KRAS G12C mutation in Walery (found in 1-2% of pancreatic cancer patients). Doctors believe that this therapy could yield positive results and open the door to further treatment options. We are also currently consulting with clinics about the possibility of advanced radiotherapy and ablation, which could be the next steps in fighting the disease.

The cost of treatment with Lumykras in Poland is 17,000 PLN per month, while in Latvia, it is 10,000 euros. Additionally, the cost of radiotherapy has been preliminarily estimated at 10,000 euros per cycle. So far, we have been covering all the costs of non-reimbursed treatments, tests, consultations, medications, and supplements ourselves. However, due to the rising expenses and the length of the treatment, we are forced to seek support from all who can help us in this uneven and unexpected fight. We want to allocate the collected funds to cover the expenses related to my Partner's treatment. The amount we aim to raise may also change, as we do not know how the situation will develop Any assistance, whether financial or emotional, is of great importance to us.

We sincerely thank you for every donation and for sharing our appeal on social media. Every bit of help means a great deal to us.

Sylwia i Valery