Bardzo prosimy o pomoc, potrzebujemy finansów, żeby pomóc temu cudownemu kociakowi, kociakowi który ma zaledwie kilka miesięcy a już tyle wycierpiał przez człowieka, ale bez Was nie damy rady. Nie możemy zostawić jej na pastwę losu. Bez nas sobie nie poradzi.

Rysia to koteczka porzucona . 

Trzeba było amputować martwy ogon, niestety martwica poszła już wyżej i w środku jest taka "galaretka". Nie dało się wyciąć więcej, ponieważ trzeba byłoby ingerować w odbyt. 

Cierpienie kotki jest duże. Pomimo podanych leków przeciwbólowych, narkozy, Rysię nadal boli. Wdrożono leczenie antybiotykami, ale rokowania są bardzo ostrożne. Teraz trzeba czekać, czy organizm sobie poradzi. Przebywa w szpitaliku. 

Niestety Rysia ma problem z wypróżnianiem się, jednak najpierw musimy walczyć o życie, następnie będziemy się martwić tym. 

Trzymajcie kciuki!  Musi walczyć i dość do sprawności a później znaleść swój jedyny kochający domek Pomóż nam opłacić leczenie Rysi.