Wybacz, tak mi się napisało.

Już mówiłem, że nie umiem pisać.

Żaden ze mnie Mickiewicz.

Tu Norbert.

Jestem daleko dzisiaj. Wywiało mnie aż pod Kaliningrad. Starsza Pani zadzwoniła do mnie, że w nocy u sąsiada jakaś rzeźnia się rozgrywała.

Gdy dojechałem rano, było już po wszystkim. Tylko ona została. Tej nocy brutalnie załadowano i wywieziono 43 kucyki.

Handlarz mówi że „ta mała była wredna i głupia i ze źrebakiem swoim im uciekła. Wpadła do stawu i w nocy ją znaleźli”. Jej źrebak który z nią był - utonął w tym stawie.

Ile w tym prawdy - nie dowiem się.

Żeby było jasne - nikt tu na mnie nie czekał i nie czeka. Nazwałem ją Bambi, bo wlepiała we mnie te wielkie oczy przez pół godziny.

Nie dali mi czasu.

Mogłem zrobić kilka zdjęć i film.

Teraz przy mnie ją ładują.

Serce mi wali i głowa pęka.

Co mam robić?

Jak już wspomniałem, Mickiewicz ze mnie żaden. Ale moją życiową misją jest pomaganie zwierzętom. Tak wybrałem, bo trudno mi się czasem komunikować z ludźmi.

I stoję tu jak taki osioł, bez pieniędzy, patrzę jak uwiązują Bambi na starym żuku.

Teraz modlę się żeby w mojej kieszeni pojawiło się jeszcze 3700 złotych. Z nieba.

Tak mogę ocalić jej życie.

Ale niebo milczy.

To piszę do Ciebie.

Jesteś zaraz po Niebie.

Zobacz codziennie życie i przygody naszych zwierząt, naszą walkę, sukcesy i te mniej piękne chwile - codzienne publikacje na Instagramie: https://www.instagram.com/f_centaurus/

------------------------------------

Akcja prowadzona w ramach kampanii "Kochaj Mądrze"

Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 3000 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.