4 kafle dla “Otwartej Kuchni”
4 kafle dla “Otwartej Kuchni”
Nasi użytkownicy założyli 1 226 539 zrzutek i zebrali 1 349 037 380 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć, jesteśmy ekipą Pogotowia Interwencji Społecznej. Miejsca, w którym osoby w kryzysie bezdomności i zagrożone bezdomnością korzystają z pomocy pracownicy socjalnej, psycholożki, mają możliwość odebrania poczty czy umawiają się ze streetworkerami_kami na wspólne działania. Przez naszą siedzibę przewija się codziennie 40-60 osób. Pomimo znacznego utrudnienia działalności działaliśmy_łyśmy nieprzerwanie w ciężkim, covidowym okresie.
Częścią Pogotowia Interwencji Społecznej jest “Otwarta Kuchnia”: niezwykłe miejsce, gdzie osoby doświadczające kryzysu bezdomności mogą przyrządzić sobie śniadanie, skorzystać z komputera i telefonu, oraz dowiedzieć się o możliwościach adekwatnej do ich potrzeb pomocy. Są one dla nas największymi specjalistami_tkami od własnej sytuacji. Każdy człowiek to inna historia i inne potrzeby. Będąc częścią składową projektu Warszawski Streetworking i Poradnictwo, jesteśmy w stanie odpowiedzieć na wiele z nich. Rozmowa przy śniadaniu często jest punktem wyjścia do stopniowej poprawy swojej sytuacji życiowej. W ramach naszej działalności pomagamy w poszukiwaniu pracy, zapisie do lekarzy i na szczepienie, dopełnieniu formalności związanych ze spisem powszechnym. Informujemy też o dostępności noclegowni, schronisk, łaźni, jadłodalni czy placówek buforowych (miejsc, w którym niezaszczepione osoby odbywają kwarantannę). Kiedy trzeba było wzywaliśmy karetkę pogotowia, bo osoby w kryzysie bezdomności pozbawione telefonów, nie mogły tego zrobić. Dzięki pomocy streetworkerów_ek, towarzyliśmy klientom_kom asystowaliśmy przy przyjmowaniu do szpitala psychiatrycznego. Każdego dnia może wydarzyć się trudna sytuacja, z którą nie mieliśmy_ałyśmy wcześniej do czynienia, ale zawsze zrobimy wszystko, żeby zapewnić przychodzącym do nas ludziom bezpieczeństwo.
Radzimy sobie najlepiej jak potrafimy, ale popularność naszego punktu niesie też problemy, z którymi trudno sobie poradzić bez waszej pomocy. Przy tylu odwiedzających nas osobach wydatki na produkty, z których można przyrządzić sobie kanapki czy mleko i kawy, to koło 50 złotych dziennie. Życie “na ulicy” najczęściej uniemożliwia samodzielne przyrządzenie pożywienia, zrobienie herbaty czy kawy, a następnie spędzenie czasu na rozmowie w towarzystwie innych. Dzięki waszemu wsparciu grupa osób będzie mogła poczuć się chociaż trochę bardziej zwyczajnie. Dlatego do końca roku potrzebujemy 4 kafli, które w całości przeznaczymy na jedzenie dla naszych odbiorców_czyń. Ewentualną nadwyżkę wydamy na więcej pożywienia i/lub produkty higieniczne. Niedawno jedna z osób po zjedzeniu tosta powiedziała, że smakuje “jak w domu”. Możecie nam pomóc to słyszeć jak najczęściej się da!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!