🇵🇱🇺🇦 Pomoc dla lokalnej społeczności cywilnej Obwodu Wołyńskiego 🇺🇦🇵🇱

🙌Witam wszystkich 🙌

1. Co potrzebują na ten moment? 

2. Kim jest mój „starszy“ kolega z Ukrainy? 

3. Dlaczego poprosił o pomoc?

4. Dlaczego założyłem zbiórkę i jak rozdysponuje zebranymi pieniędzmi ?

1.Co potrzebują na ten moment? 

Potrzebują oni od: 

* Butów wojskowych (rozmiary od 42-46)

* Kamizelki (taktyczne ochronne)

* Rękawice (taktyczne)

* Opaski uciskowe (stazy taktyczne)

* Apteczki (taktyczne) 

po sprzęt 

* Krótkofalówek

* Lornetek

* Prostych noktowizorów cyfrowych

* Radiotelefonu

➡️ Pomoc trafi do dyspozycji ludności cywilnej obstawiających pobliskie miejscowości, które muszą być w ciągłym stanie gotowości.

❌ Nie prosił mnie on na ten moment o żywność z racji iż mieszkają na wsi i sami są w stanie ją sobie zapewnić!

Mają oni natomiast ogromne braki - jako cywile żyjący na wsiach z wszelakim dostępem od ubioru, po sprzęt wojskowy.

2. Kim jest mój „starszy” kolega ? 

👉🏻 Mój kolega Źenia mieszka na jednej z ukraińskich wsi w Obwodzie Wołyńskim.

Znam go od +-9 roku życia. Mieszkaliśmy dosłownie obok siebie, wynajmował on pokój 100 metrów od mojego rodzinnego domu u mojej babci, gdy cyklicznie przyjeżdżał do pracy wraz z innymi osobami z Ukrainy w moje okolice, opuszczając swoją ojczyznę oraz rodzine po to, aby zapewnić im lepszy byt oraz lepszą przyszłość.

Posiadam z nim bardzo dużo pozytywnych wspomnień. Mnóstwo czasu spędziliśmy razem (wraz z kuzynkami) wracając po szkole, a oni po pracy - od wspólnej gry w piłkę, siatkówkę czy słuchając jego opowieści o życiu na Ukrainie.

Pamiętam jak dziś, kiedy przed inauguracją Mistrzostw Europy w 2012r. gdzie dzieliliśmy role gospodarzy wraz z Ukrainą mając niespełna 12 lat rozgrywaliśmy mecze i byliśmy dumni z tego, że to nie Rosja ani nie Niemcy mają ten zaszczyt, tylko właśnie MY Polacy i Ukraińcy jesteśmy gospodarzami tak wielkiej imprezy sportowej!

Nigdy w życiu wtedy nie pomyślałbym (jak i nawet miesiąc temu, pewnie większość z was również ) że 24.03.22 roku, czyli dokładnie 10 lat po tak pięknym dla oby dwóch narodów momencie na mapie czasu pod względem rozwoju gospodarczego, iż jeden kraj w XXI wieku posunie się do tak okrutnych w skutkach decyzji i wyrzuci z siebie nienawiść dla jego ojczyzny wywołując przy tym siłowy, bestialski zamach na demokratyczne państwo leżące na wschodzie Europy…

 Możliwość codziennego kontaktu w tak młodym wieku z nim oraz resztą osób ze wschodniej granicy pokazała mi już wtedy jeszcze dosadniej, że niczym totalnie się nie różnimy prócz kraju i języka którym się na codzień posługujemy. Byliśmy jak kumple, mimo, że dzieliło nas ponad 30 lat życia!

3. Dlaczego poprosił o pomoc?

👉🏻 Mam z nim kontakt na messengerze. Od pierwszych dni wojny częściej niż przez ostatnie kilka lat. W sytuacji w której obecnie się znajduje, prócz MODLITWY, jak sam mi mówi nastaje czekać i zobaczyć „CO BĘDZIE TO BĘDZIE“. Jednakże wierzy w swój naród i prosi o pomoc swoich znajomych po to, aby w razie zagrożenia w konfrontacji z wojskiem wroga być gotowym jak najlepiej, zdając sobie przy tym sprawę z tego, że jest to wojna o „być albo nie być” jego ojczyzny! Przyszłość jego rodziny i potomków zależy od ich postawy tu i teraz. 

4. Dlaczego założyłem zbiórkę i jak rozdysponuje zebranymi pieniędzmi ?

👉🏻 Kilka faktów:

Nie wiem jak zachowałbym się w jego sytuacji i wierzę mocno w to, że nigdy nie będę musiał doświadczyć czegoś tak okrutnego. 

Mogę się tylko domyślać, że póki tylko pozwalałby na to czas, chciałbym być przygotowany na najgorsze w jak najlepszy sposób!

Wiem jednak jak w pigułce wygląda jego sytuacja…

Jego codzienny niepokój o swoją rodzinę, która z nim została, bo nie chcieli zostawić go samego. Bomby spadające w obwodzie lwowskim kilkadziesiąt kilometrów od jego wsi, świadomość ginących rodaków za swój kraj na porządku dziennym od -zaraz- miesiąca dzień w dzień…

I ten ciągły stres i niepokój - czy Białoruś zaatakuje od północy?…

Historia, o której będą uczyły się nasze dzieci w przyszłości pisze się na naszych oczach, dosłownie - z każdym mijającym dniem. 

Czuje, że w małym stopniu w praktyce możemy dorzucić jeszcze trochę przydatnych rzeczy. 

Kiedy się to skończy? 

Modlę się codziennie do Pana Boga o to, aby jak najszybciej!

Co prócz modlitwy mogę zrobić? 

Na ten moment dostałem prośbę o taką pomoc od osoby, którą znam prywatnie i wiem, ze te „rzeczy” pomogą im w jakimś stopniu walczyć z wrogiem 

Co z niej wyniknie? 

Choćbym uzbierał tutaj 300 zł, to już ktoś z nich dostanie buty wojskowe i ja będę zadowolony! Nikt nikogo nie zmusza do pomocy, jedynie o nią was proszę!

Co zrobię z zebraną kwotą?

Od siebie gwarantuje wam fakt, iż wszystkie transakcje wypłat będą udokumentowane i każda jedna złotówka będzie miała swoje pokrycie w paragonach/dokumentach zakupów, które opublikuje każdemu zainteresowanemu na grupie Whats’app pod numerem telefonu 

+49 176 64701771

(można mnie dodawać, założę grupę osób ze zbiórki)

Poza tym wszystkie zakupione przedmioty/rzeczy będą opublikowane na moim FB i zadbam o to, aby po dotarciu (jeśli wszystko do tego czasu się uda i przebiegnie pomyślnie) również trafiło do nas kilka zdjęć z miejsca do którego kierowana jest zbiórka!

W zależności od zebranej wysokości kwoty i od zapotrzebowania na dany moment będę w stałym kontakcie z Źenia i to on po wcześniejszym doinformowaniu się, napisze mi na co mają zostać konkretnie przeznaczone pieniądze, które uda nam się wspólnie zebrać! 

Kończąc już- dziękuje za poświęcony czas na chociażby zapoznanie się z historią, która stoi za założeniem owej zbiórki

Cokolwiek by się nie działo, wierze że nasz sąsiad będzie dalej widniał na mapach naszej Europy przez kolejne lata i już nigdy TAK JAK I MY z niej nie zniknie! 

👉🏻 Jeśli nie dysponujesz środkami bądź nie chcesz wesprzeć tej zrzutki- w porządku! Nie mam z tym żadnego problemu. 

Jednak każde jedno udostępnienie dalej daje nam szanse na pomoc od innych osób, także 

🙌PROSZĘ CIĘ O UDOSTĘPNIENIE🙌

to nic nie kosztuje, jestem z góry wdzięczny! 

„Bo wy do wolności powołani zostaliście, bracia; tylko pod pozorem tej wolności nie pobłażajcie ciału, ale służcie jedni drugim w miłości. Albowiem cały zakon streszcza się w tym jednym słowie, mianowicie w tym: Będziesz miłował bliźniego swego, jak siebie samego”.

List do Galacjan 5:13–14

P.S I pamiętajcie, że MIŁOŚĆ nie szuka poklasku! Ja czysto życiowo od teorii po praktykę jestem tego absolutnie świadom!- także chill 👊