Dziesięć lat na karku ... Dziesięć lat tułaczki i walki o każdy dzień.

Wikary to starszy już kocur, zmęczony życiem ale po małej "renowacji" jeszcze będzie cieszył się z każdego dnia.

Jak się okazało w jego szyi tkwił śrut, był żywą tarczą, rozrywką dla zwyrodnialców.

Jak można celować w żywe zwierzę? Celowo zadawać mu ból i cierpienie? Chyba nigdy tego nie zrozumiemy. Wikary natychmiast został przyjęty do Specjalistycznego Centrum Weterynaryjnego SOSKEN gdzie przeszedł diagnostykę. Badania krwi, RTG, oraz został poddany zabiegowi kastracji.

Jest w trakcie leczenie oczu, w najbliższym czasie czeka go również zabieg entropium.

Wikary jest poczciwym kotem, jesteśmy pewni, że kiedy tylko nabierze sił i stanie na nogi będzie szczęśliwym kotem.

Obiecaliśmy, że odczarujemy jego życie, znajdziemy ciepły dom i nie pozwolimy go krzywdzić. Zbyt wiele już wycierpiał ... czas na godną starość u boku człowieka.

Kochani rozszerzone badania krwi, testy, RTG, kastracja i zabieg na oczy to koszt około 1200 zł. Bardzo prosimy o każde możliwe wsparcie.

Nawet najmniejsza wpłata pomaga nam ratować takie koty jak Wikary. Razem możemy zmienić coś w tym szalonym i okrutnym świecie.