AKTUALIZACJA 2 ! 8.06.2020

Bardzo Wam dziękujemy za wsparcie naszej zrzutki !!!

Wykonaliśmy drugi przelew na kwotę 144 usd (przewalutowanie pobiera część środków zarówno przez bank jak i Western Union niestety). Pieniądze sa przekazywane obecnie przede wszystkim na bilety powrotne do domów (turystyka wciąż stoi, rodziny znajdują się na drugim końcu kraju, bilety są drogie) i na pomoc w opłacie czynszu (wielu rodzinom po niepłaceniu czynszu 2 czy 3 miesiąc z rzędu groziła eksmisja). Ks. Ermia przygotowuje też przekazy na zakup żywności, leków i środków czystości. Jedna z rodzin, która dostała zakupione dzięki zbiórce paczki pomocowe poprzez mieszkającą w Sharm Polkę Elę, by wyrazić swoją wdzięczność, przygotowała dla Eli...kolację;)



AKTUALIZACJA

Pierwszy przelew w wysokości 1250 dolarów został wysłany (19.05)! Teraz czekamy aż dotrze do banku odbiorcy, co niestety w przypadku Egiptu trwa nawet tydzień. Zaraz po otrzymaniu kościół w Sharm rozpocznie przygotowanie paczek pomocowych.

Epidemia koronawirusa dotyka wszystkie kraje, ale szczególnie daje się odczuć tym, którzy żyli wyłącznie z turystyki, jak ma to miejsce w miejscowości Sharm el Sheikh na Półwyspie Synaj.

Działają tam 2 chrześcijańskie wspólnoty – koptyjscy ortodoksi (280 rodzin) i katolicy (45 rodzin) / to jedyny kościół katolicki na całym Półwyspie Synaj, słynnym z Góry Mojżesza - Synaju, na której prorok otrzymał od Boga 10 przykazań/

Od połowy marca od 90 do 100 procent z nich straciło całkowite źródło utrzymania, jakim była turystyka. Turyści wyjechali wraz z zamknięciem lotnisk i granic. A pracownicy turystki w Egipcie w przeważającej większości nie mają żadnych zabezpieczeń socjalnych, jak np. urlopy, zwolnienia chorobowe, ubezpieczenia zdrowotne…

Już drugi miesiąc, jak nie mają za co kupić jedzenia, środków czystości i opłacić czynszu, który w tym mieście jest bardzo wysoki (2500-3500 egipskich funtów – 600-900 zł). Pomocą służy między innymi kościół katolicki. Przed Wielkanocą ks. Ermia Nashaat, duchowny katolicki, przygotował paczki żywnościowe dla 28 rodzin katolickich i 7 koptyjskich ortodoksyjnych. Teraz jednak i on jest bezradny. Kościół w Egipcie nie dostaje dofinansowania od państwa, jako wyznanie będące w mniejszości (ok.10-15 procent Egipcjan to chrześcijanie), do tego często poddawane dyskryminacji. Kościół w Sharm swój dochód opierał głównie na turystach.

W tym momencie pomocy od państwa nie dostają ani muzułmanie ani chrześcijanie. Zaproponowana na początku kwietnia jednorazowa zapomoga w wysokości 500 egp (125 zł) dla tych, którzy utracili pracę, często kończyła się koniecznością wręczenia łapówki w wysokości 100 egp, na co ludzi nie było stać[1]… Chrześcijanie mogą liczyć przede wszystkim na braci w wierze z innych krajów. Sytuacja jest na tyle dramatyczna, że mieszkańcy zaczepiają jedni drugich na ulicy, prosząc o 10 funtów na chleb…

Z zebranych danych wynika, że rodziny potrzebują przede wszystkim żywności i środków czystości i leków. (2000 egp - 500 zł miesięcznie na 4 osobową rodzinę w tym trudnym czasie wystarczy... - jak mówi ks. Ermia) .

Jeśli turystyka będzie dalej zamknięta przez najbliższe miesiąc, a pomoc nie nadejdzie, Egipcjanie pracujący w tej branży będą cierpieć głód, co już ma miejsce.

Wielu z nas odpoczywa w Egipcie, warto teraz okazać solidarność z tymi, którzy nie mogą liczyć na niemal żadną pomoc w swoim kraju. Z tymi, którzy od wieków zachowują swoją chrześcijańską tożsamość.

Pieniądze, które zostaną zebrane podczas tej zbiórki, przeznaczymy na zakup jedzenia, leków i środków czystości.

Dziękujemy za wszelką pomoc!!! Zrzutka organizowana jest przez grupę polskich turystów, m.in. ewangelizatorów Karolinę i Michała Markiewiczów z Warszawy, a środkami dysponować będzie kościół katolicki Our Lady of Peace w Sharm el Sheikh.

[1] https://www.middleeasteye.net/news/coronavirus-egypt-social-distancing-poor-cannot-afford