Mam 37 lat życie nigdy mnie nie rozpieszczało,ale po mimo wszystko zawsze starałam się iść do przodu. Trudne dzieciństwo nauczyło mnie radzenia sobie samej w życiu i tak też było. Pracowałam od młodych lat zarabiałam na siebie w sumie na życie i z roku na rok żyło mi się całkiem dobrze. Kiedy w życiu coś mi nie wychodziło nigdy się nie poddawałam zawsze starałam się wybrnąć z trudnych sytuacji i to jaki miałam silny charakter pozwolił mi układać sobie życie poza domem rodzinnym gdzie zawsze był alkohol. Do nie dawna miałam partnera którego kochałam ponad wszystko pomimo trudności zlotów i upadków zawsze byliśmy razem jednak wszystko się zmieniło kiedy w sierpniu 2022 r dowiedziałam się że jestem w ciąży. Wtedy okazało się że zostałam sama bez żadnego wsparcia. Pracowałam na kasie jednak mój błąd był taki że robiłam bez umowy 😔. Musiałam zrezygnować z pracy z uwagi na zagrożenie ciąży i tak o to zostałam bez żadnych środków do życia,ale mimo wszystko starałam się ze wszystkich sił radzić sobie jak tylko mogłam. Dużo też znajomi i ludzie obcy mi pomogli za co będę wdzięczna każdemu z osobna do końca życia. Założyłam tą zrzutkę ponieważ mam zaległości w czynszu. Oczywiście otrzymywałam pomoc z MOPSu do grudnia 2022r w kwocie 688 zł miesięcznie jednak czynsz jaki opłacam wynosi 1200 plus media. Miesiąc w miesiąc brakowało mi do pełnej kwoty aby dać wlascielowi i tak stworzyły się zaległości. Sama jestem bez żadnych środków do życia ale dla mnie najważniejsze jest zapewnić mojej córeczce dach nad głową żeby po narodzinach miała gdzie wrócić ze mną 😥😥. Nigdy w życiu nie spodziewała bym się że kiedykolwiek będę w tak ciężkiej sytuacji życiowej że będę musiała zakładać zrzutki aby móc w spokoju dochodzić ciąży,ale jak widać każdego z nas może to spotkać. Nie miałam okazji być wcześniej mamą ale teraz wiem że matka dla swojej pociechy zrobi wszystko żeby dać to na co zasługuje od pierwszych chwil życia. Nie wyobrażam sobie żeby moja córka miała przechodzić przez takie życie co ja dlatego proszę ludzi dobrej woli o pomoc.