Burunia walczy z straszną chorobą która zabiera jej życie
Burunia walczy z straszną chorobą która zabiera jej życie
Nasi użytkownicy założyli 1 231 624 zrzutki i zebrali 1 364 427 301 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności6
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Pomagać czy nie pomagać oto jest pytanie.
Nowy rok zaczął się dla nas fatalnie. Podjęliśmy decyzję o leczeniu u szczeniaków parwowirozą - wygraliśmy.
Niestety w piątek wszystko się posypało. Starsza Pani która przygarnęła kotkę z kociakami we wrześniu zgłosiła się do nas z prośbą o pomoc. Historia szybka i krótka kociaki trafiły do nas niestety nie mieliśmy miejsca na kotkę zgłosiliśmy ją do schroniska. Pani sama miała już dwie przygarnięty kotki niestety nie stać ją było na utrzymanie kolejnej kotki. Starsza Pani nie mogła się pogodzić z tym że Burunia trafiła do schroniska z powrotem ją adoptowała, a my zaoferowaliśmy pomoc w postaci karmy oraz pomoc w leczeniu gdy najdzie taka potrzeba. Wszystko było wspaniale tak jak napisałam wyżej w piątek dostaliśmy telefon że borunia od 4 dni nie chce jeść i osłabła na z racji tego, że jesteśmy bez auta poprosiliśmy o pomoc wolontariuszy aby zabrali Burunię do lekarza dostała leki pobraliśmy krew. Wyniki praktycznie były jednoznaczne. Na drugi dzień pojechaliśmy na USG i wszystko się potwierdziło.
No i teraz pytanie leczyć czy nie leczyć z czego zaczynasz leczenie codzienna jazda my jesteśmy bez samochodu uda nam się nie wiem. Ale postanowiliśmy że póki jest cień szansy zawsze trzeba walczyć. Mamy jej dać zasnąć na zawsze. Kiedy znalazła opoke i spokój pomimo wieku ciepły kąt. Serce kroi nam się na pół i zwracamy się do Was z wielką prośbą pomocy. Nigdy staramy się nikogo nie zostawiać bez pomocy tym razem Burunia bardzo jej potrzebuje. Burunia musi mieć dom odizolowany najlepiej w Chrzanowie ponieważ w tamtym domu są inne dwa koty które musimy przetestować jak najszybciej pod kątem tej paskudnej choroby . Jest to dla nas takie samo wyzwanie jak dla każdego innego właściciela zwierzęcia chorego na tą paskudną chorobę . Teraz pytanie najważniejsze ile jest warte kocie życie. Nasza odpowiedź każdy zwierzę ma prawo żyć i walczymy o każde zwierzę bez wyjątku czy stare czy młode. Bo Burunia na to zasługuje mimo, że wykarmiła swoje dzieci u tej starszej pani. To opiekowała się innymi kociakami w schronisku, a teraz poniosła tego konsekwencje :(
Obiecujemy wam, że rozliczymy się z każdego grosza. Musimy bardzo szybko zamówić lek aby uratować jej życie. Wiemy, że ta kwota przerasta nasz budżet ale razem mamy nadzieję, że nam się uda.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
❤Trzymam kciuki❤
Trzymam kciuki❤
Trzymaj się mamusiu. Elza i Ania