12-letnia Tatu jest jedną z 19-ściorga dzieci niedawno zmarłego ojca oraz jedną z 890 dzieci uczęszczających do szkoły podstawowej w Mtae, w Tanzanii. Codziennie przemierza ok. 40 min. górskiej drogi do szkoły w jedną stronę, aby zdobywać wiedzę. Jednakże szkoła w Mtae nie zapewnia należytej edukacji. Tatu jest uczennicą klasy 5, w szkole podstawowej w Mtae uczy się ponad 800 dzieci, a nad ich rozwojem czuwa jedynie siódemka nauczycieli. Klasy nierzadko liczą ponad 100 osób, a niedobór podręczników, nauczycieli i brak kompetencji z ich strony nie pozwala na odpowiedni rozwój i edukację uczniów.

Mimo tych wszystkich utrudnień Tatu wykazuje ogromne chęci nauki – codziennie po lekcjach zagląda do przyszkolnej świetlicy, w której uzyskuje wsparcie w nauce, możliwość korzystania z podręczników oraz należyte możliwości rozwoju. Każdego dnia jest chętna i zmotywowana do poznawania nowych rzeczy. Ponadto wykazuje ogromne zdolności do logicznego rozwiązywania problemów, języka angielskiego oraz samodzielnej nauki nawet przy mocno ograniczonym dostępie do książek.

Mając na względzie brak możliwości rozwoju Tatu w szkole podstawowej w Mtae oraz ogromny potencjał drzemiący w zdolnej 12-latce niesamowicie trudno obserwuje się brak należytego do stępu do edukacji. Byłoby to jednak możliwe w prywatnej szkole podstawowej Medium English Pre and Primary School Malindi Hills. Tam, klasy liczą ok. 30 osób, a nad rozwojem 230 dzieci czuwa 11 nauczycieli. Tatu odebrałaby wykształcenie podstawowe na przynajmniej 5-krotnie wyższym poziomie, ponadto, odebrałaby je w języku angielskim, co znacznie lepiej przygotowałoby ją do egzaminu 7-klasisty”. Jego zaliczenie jest niezbędne, aby kontynuować edukacje w szkole średniej. Jeżeli w ciągu najbliższych 2 i pół roku nie uda się przygotować Tatu do egzaminu w wystarczającym stopniu, w wieku zaledwie 14 lat straci możliwość kontynuowania edukacji, a ze względu na lokalne uwarunkowania społeczne, w ciągu kolejnych dwóch lat prawdopodobnie zostanie żona i matką.

Szkoła w Malindi oddalona jest zaledwie godzinę drogi od Mtae, zapewnia możliwość zakwaterowania dzieci w internacie, indywidualne podejście do uczniów, dostęp do podręczników i innych materiałów naukowych.

Roczne czesne (opłata za szkołę jak i internat) wynosi TZS 1,400,000 czyli ok. $600. To $50 miesięcznie. Nauka, zakwaterowanie, wyżywienie. Suma niewielka w skali roku, a może całkowicie odmienić życie Tatu.

Aktualnie prężnie poszukujemy funduszy, które pozwoliłyby sponsorować dziewczynkę przez najbliższe 3 lata (5, 6 oraz 7 klasa szkoły podstawowej) – 600 USD (roczne czesne) razy trzy to 1800 USD czyli ok. 7200 PLN.

Chcemy dać Tatu możliwość lepszego życia! Każda złotówka się liczy!

Wierzymy, że wspólnie uda nam się zebrać potrzebną kwotę i odmienić los Tatu!

Wszystko co wiemy na temat Tatu jest absolutnie potwierdzone dzięki polskiej wolontariuszce Martynie z YoungLife Poznań, która osobiście poznała Tatu i z całego serca chce jej pomóc...