Drodzy Państwo znaleźliśmy się w trudnej sytuacji z dnia na dzień straciliśmy jedyne źródło dochodu .Dotychczas świetnie sobie radziliśmy i niczego nam nie brakowało ale przyszedł dzień że się wszystko diamentralnie zmieniło.Pojawiły się problemy z opłatami,zalegamy chyba ze wszystkim co jest możliwe.Mimo tej sytuacji uznałam, że bardziej niż my nasze zwierzaki pies i kot potrzebują jedzonka.Poprosiłam o pomoc, choć bardzo się tego wstydziłam. Okazało się, że są ludzie o dobrym sercu i chętnie zakupią dla naszych pupili karmę ❤ za co serdecznie dziękuję- są dla mnie jak dzieci.

Teraz jednak chciałabym poprosić Państwa o pomoc dla nas,żebyśmy mogli przetrwać ten trudny czas.Bardzo się boimy, że zostaniemy wyrzuceni z lokalu który wynajmujemy a nie mamy dokąd iść. 
Mamy syna w wieku przedszkolnym, tam trzeba zapłacić za wyprawkę i książki.Idzie jesień syn wyrasta z ubrań z zeszłego roku trzeba kupić nowe ubrania.Syn co tydzień uczęszczał na rehabilitację sensoryczną która jest wymagana, by w przyszłości nie miał trudności w szkole.W lutym na świat przyjdzie drugie dziecko, trzeba kupić witaminy i jeść zdrowo 🥺 .Martwimy się z każdym dniem jest coraz trudniej.Bardzo proszę Państwa o pomoc,wpłatę choćby złotówki która może się przyczynić do tego że będziemy mieć za co żyć i jakoś przetrwamy ten trudny czas.

Serdecznie dziękujemy za okazaną pomoc ❤