Niestety z przykrością informuję, że Fizia nie żyje. Dziękuję za wszystkie wpłaty. Zwłaszcza dziękuję Pani Alinie. Udało się kupić lekarstwa, była chwilowa poprawa, ale skończyło się tak jak skończyło. Zostawiam informację archiwalną.

------------------

Fizia to kotka mojej koleżanki. Kiedyś była bardzo ruchliwa. Niestety, w pewnym momencie przestała jeść i bawić się, a teraz nawet niewiele się porusza - tyle co idzie napić się wody. Diagnoza lekarska: FIP - zakaźne zapalenie otrzewnej. Jest to choroba wirusowa. Do niedawna była w niemal 100% śmiertelna. Teraz są lekarstwa, które dają pewną szansę na wyleczenie, a przynajmniej poprawę stanu zdrowia kota. Zaproponowano nam zastrzyki z leku o nazwie kumis. Jedna ampułka kosztuje ok. 200 - 500 zł i starcza na kilka dni (2-5 zwykle). Zastrzyki trzeba brać codziennie przez 70 dni. Dochodzą jeszcze zastrzyki przeciwbólowe i kroplówka. Wstępnie koszt kuracji obliczono jako 10000 zł. Udało się go obniżyć do 3000, a kwota ta dalej przerasta możliwości finansowe opiekunki, Osoba ta ma emeryturę w wysokości 640zł miesięcznie. Bardzo prosiłybyśmy o pomoc. Liczy się każda złotówka. Będziemy informować o tym jak rozwija się sytuacja. Trzy zdjęcia pochodzą sprzed choroby. To na ręku - w trakcie leczenia.