Walka z rakiem- pomóżmy mamie odzyskać zdrowie
Walka z rakiem- pomóżmy mamie odzyskać zdrowie
Nasi użytkownicy założyli 1 234 046 zrzutek i zebrali 1 372 419 236 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Kolejny przerzut. Znowu do mózgu i opon mózgowych. Na szczęście wcześnie wykryty i mama będzie miała naświetlanie w szpitalu gamma knife.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Chciałabym Państwu przedstawić historię niezwykłej kobiety, która została okrutnie doświadczona przez życie - oraz jej córek i syna , którzy nad życie kochają swoją mamę i zrobią dla niej wszystko. Znam te wspaniałe, silne osoby. Teraz potrzebują wsparcia, więc mam nadzieję, że od takiej małej cegiełki, rozpocznie się coś pięknego. Kocham te dziewczyny i chciałabym Państwu opowiedzieć historię ich wspaniałej mamy- Jadwigi.
Dwie zrozpaczone córki i syn, nad życie kochające swoją mamę - postanowili poszukać wsparcia właśnie dla mamy Jadwigi - wspaniałej kobiety, która nie zawsze w życiu miała lekko, jednak potrafiła sobie poradzić z wieloma trudnościami życiowymi. Niestety, na jej drodze - na naszej drodze - pojawił się najgorszy z możliwych przeciwników - rak.
Najpierw zaatakował płuca. Rozpoczęła się walka - mama musiała zrezygnować z pracy, bo jej stan nie pozwolił już na jakikolwiek wysiłek fizyczny. Nie była to dla niej łatwa decyzja. Przed pojawieniem się choroby, mama zaciągnęła kredyt by wyremontować dom, aby dało się w nim dobrze żyć - nie było łazienki, wszystko się sypało. Kiedy wszystko udało się już zrobić w domu, byłyśmy dobrej myśli, że w końcu nasza mama będzie mogła dobrze żyć, w takich warunkach na które już dawno zasługiwała, ale nie było na to finansów.
Niestety, wiadomość o chorobie była dla naszej mamy szokiem. Pojawił się strach, czarne myśli, pytania o przyszłość. Nasza mama to silna kobieta i tak łatwo się nie poddaje - więc z naszym wsparciem i najbliższych jej osób - rozpoczęło się leczenie. Operacja wyciecia płata płuca, a potem chemioterapia. Był to długi okres leczenia, trudny dla naszej mamy, która z dnia na dzień traciła swoje siły, ale nadal chciała walczyć. Miała też nas, a my pomagałyśmy jej jak mogłyśmy - byłyśmy obok,wspieraliśmy, pomogłyśmy na tyle na ile mogłyśmy w spłacie kredytu.
Pamiętamy ten dzień, kiedy lekarz ogłosił, że chemioterapia działa i udało się pokonać raka płuc. Tak na to czekałyśmy. Mama powoli wracała do życia codziennego, odzyskiwała swoje siły, była coraz bardziej samodzielna i po jakimś czasie mogła w końcu wrócić do pracy .
Niestety, rok 2020 okazał się dla naszej mamy kolejnym okrutnym wyzwaniem - pojawienie się pandemii utrudniło jej życie, ale to nic w porównaniu z kolejnym okrutnym wyrokiem, z jakim musiała się zmierzyć - rak powrócił, pojawiły się przerzuty do mózgu.
Wszystko rozpoczęło się na nowo - tylko z jeszcze większym przerażeniem w sercu, bo tym razem został zaatakowany mózg, tak delikatny organ. Mama podjęła kolejną walkę - tak jak pisaliśmy to silna kobieta - uwierzcie nam :) ale nawet tak silne babeczki czasami potrzebują wsparcia. Po konsultacji z lekarzem, mama została poddana operacji na mózgu. Na szczęście, wszystko odbyło się dobrze. Jest rok 2021, a mama obecnie przyjmuje radioterapie. Nadal walczy o siebie, o swoje życie.
Jednak kiedy jedna walka się kończy, rozpoczyna się kolejna - tym razem przeciwnikiem są pieniądze. Niestety, nasza mama została zwolniona z pracy. Nie otrzymała pieniędzy z ubezpieczenia przez błąd Pani z kadr mino, ze opłacała skladki.Jedynie za druga operacje i jej pobyt w szpitalu otrzymala jakieś parę zlotych.Na ten moment jedyne źródło utrzymania naszej mamy to renta, która wynosi 1000 zł. Ale tych pieniędzy tak naprawdę nie ma. Idą na pokrycie kredytu, którego rata miesięczna wynosi 1300 zł . Brakuje pieniędzy na wszystko.
Jak to piszemy, serce nam po prostu się ściska z bezradności, złości, żalu. Ale to nasza mama i zrobimy dla niej wszystko. Kochamy ją nad życie, a ona kocha żyć. Jeśli ktoś z Państwa może wspomóc naszą mamą, by wesprzeć ją w spłaceniu kredyty - bardzo prosimy o pomoc. Sami nie damy rady. Wierzymy w to, że uda nam się uporać z tymi problemami. Wierzymy w Was - ludzi o pięknych i dobrych sercach. Wierzymy w to, że dobro wraca. Wierzy w to, że nasza mama, któregoś dnia będzie mogła żyć - zdrowa i spokojna o swój los.
Dziękujemy Państwu za pomoc.
Szczegółowy opis choroby:
Chora lat 55 z rozpoznaniem raka niedrobnokomórkowego płuca prawego po lobektomii górnej prawej i leczeniu uzupełniającym w 2018 r. przyjęta do Kliniki IV B z powodu progresji choroby nowotworowej przerzut do OUN - prawy płat czołowy.
Operowana 16.02.2021 r. - usunięto guz prawego płata skroniowego mózgu. W kontrolnej tomografii komputerowej mózgu, widoczna hypodensyjna loża po usunietym guzie z niewielką strefą obrzęku w sąsiedztwie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powrotu do zdrowia ❤️
Zdrowia i wytrwałości życzę!
Dziękujemy bardzo:)
Kochana mam tą samą chorobę, dwoje dorosłych dzieci i dziewięcioletniego synka. Rozumiem Cię i zdrówka życzę
Dziękujemy w imieniu mamy 😊
Z modlitwą przez wstawiennictwo Św. Rity
Dziękujemy
Nie wolno się poddawać!
Dokładnie tak!!!