id: mfrkky

Połamany ogon, konający kot i ogromne koszty

Połamany ogon, konający kot i ogromne koszty

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 264 142 zrzutki i zebrali 1 454 759 878 zł

A ty na co dziś zbierasz?
Załóż zrzutkę

Opis zrzutki

POTRZEBNA POMOC DLA KOTÓW!!!

POTRZEBNA POMOC DLA KOTÓW!!!

Witam, jakiś czas temu zostałam domem tymczasowym dla trzech kotów ze schroniska wyrzuconych wcześniej na stacji benzynowej..

Parę dni później znalazłam następnego, więc zrobiły się cztery.

Jest to kotka dwuletnia Abi, dwa trzymiesięczne kotki Axel i Alan oraz półroczny Anatol. Kotka była w złym stanie: stare złamanie ogona

i kilkumiesięczny świerzb. Nie dawała się w ogóle dotknąć. Małe miały tylko świerzb, a u półrocznego zdiagnozowano nadżerki spowodowane najprawdopodobniej niedoleczonym kocim katarem.

Trójka ze schroniska została zaszczepiona i odrobaczona, Abi i Anatol dodatkowo przeszły na antybiotyk. Abi bardzo ciężko oddychała, robione były badania, ale nie mogliśmy nic znaleźć, żadnej przyczyny, było podejrzenie astmy.. w międzyczasie zaczęła dostawać leki na wyciszenie i odporność, póki co lepiej już oddycha wiec w styczniu czeka ją sterylizacja. Być może później trzeba będzie zająć się złożeniem ogona jeśli się da..

Kociak z nadżerkami nie miał tyle szczęścia, zaczęło się pogarszać, podejrzenie białaczki, musiał być odizolowany od pozostałej piątki (mamy jeszcze dwa własne koty), została pobrana krew i zrobione testy - na szczęście wynik negatywy. Poprawa na chwile, kontynuacja antybiotyków i bum! Nadżerki się rozniosły tak, że spowodowały rany na nosie i poszły dodatkowo w stronę przełyku. Później zaczęły się wymioty, bez przerwy, cokolwiek próbował przyjąć od razu wracało. Kot NIC nie jadł i nie pił. Zaczął jeździć na kroplówki i zastrzyki bo to jedyny sposób żeby cokolwiek mu dostarczyć. Zostały zrobione testy i kot jest chory na panleukopenie - to także jest nieuleczalne, do tego dochodzi teraz żółtaczka, TRZECIA doba bez normalnego jedzenia i picia, siada mu trzustka. Natychmiast została zorganizowana i podana mu surowica. Walczymy jak możemy! To jest dla niego straszny, ogromny ból, jest też na silnych lekach przeciwbólowych. W poniedziałek dowiemy się czy ma FIPa - śmiertelność 100%. Do wtorku czekamy na jego reakcje, jeśli do tego dnia się nie poprawi lub będzie tylko gorzej, kot będzie musiał zostać uśpiony.

Leczenie kotów tj antybiotyki, kroplówki, leki uspokajające, odpornościowe, przeciwbólowe, leki na florę bakteryjną, na odrobaczanie, odkłaczanie, szczepienia a także maść to ogromny wydatek

Bardzo prosimy o pomoc, każda złotówka się liczy! Zebrana przeze mnie kwota zostanie przekazana na CzęstoŚląskie koty, które w większości finansują leczenie.

Trzymajcie proszę kciuki za małego

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 2

 
2500 znaków