Transport bezdomnej przeganianej kotki i jej dzieci z Grecji do Polski - śmierć głodowa albo lepsze życie w PL
Transport bezdomnej przeganianej kotki i jej dzieci z Grecji do Polski - śmierć głodowa albo lepsze życie w PL
Nasi użytkownicy założyli 1 221 702 zrzutki i zebrali 1 336 047 659 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
🆘Śmierć głodowa KOTKI i jej 3 DZIECI w Grecji w mieście Vlych albo lepsze jutro w Polsce... 😢💔🆘
Greckie fundacje i okoliczni mieszkańcy odmówili pomocy z braku możliwości albo z innych powodów...
POMÓŻMY ODMIENIĆ LOS BEZDOMNEJ, WYCHUDZONEJ, PRZEGANIANEJ greckiej
KOTKI I JEJ malutkich 3 DZIECI 🙏🍀
(proszę przeczytajcie opis kotki i jej dzieci do końca)
zbieramy na TRANSPORT, DOKUMENTY DO POLSKI ✊✊
Koszt dokumentów to kwota ok. 60 euro za 1 kota. Transport drogowy lub lotniczy wyniesie ok. 4-5 tyś. zł. z uwagi na dużą odległość 😢
Jestem wolontariuszką działającą na rzecz kotów od kilku lat.
Pomagam na co dzień potrzebującym polskim kotom (karmienie, leczenie, kastracja/sterylizacja) na terenie Łodzi, ale jeśli istnieje potrzeba pomocy w innych miastach i mam taką możliwość to też to czynię.
Tym razem na drodze stanęła mi POTRZEBUJĄCA KOTKA I JEJ 3 MAŁYCH DZIECI na terenie... Grecji, na wyspie Rodos.
Kotka przebywa w mieście Vlycha (ok. 50 km do Rodos), gdzie oprócz turystów przebywających tylko sezono - nic tu nie ma :(
Widok kotki i jej biednych maluchów skradł moje serce od pierwszej chwili.
Wiek koteczki szacowany jest na około roku, jej dzieci ok. 2-2,5 miesięcy.
Kotka jest bardzo mądra, przyjaźnie nastawiona do ludzi. Lubi głaskanie.
Kotka jest niesamowicie dzielna. Podbiega do ludzi by ci dali jej jedzenie by mogła wykarmić siebie i swoje dzieci, które jeszcze nie jedzą samodzielnie :(
Na nieszczęście kotki większość ludzi przegania ją, nie daje jedzenia :(
W okolicy są hotele jednak po rozmowie z wieloma ludźmi okazuje się, że nikt z pracowników nie dokarmia kotów a wręcz mają zakaz od osób, które zarządzają hotelami!!! :(
Niestety w nieście Vlycha istnieje tylko turystyka. Do najbliższych domów, gdzie mieszka garstka ludzi to kilka km :(
Sezon turystyczny dobiega końca (tam gdzie przebywa kotka, hotele zamykają się pod koniec października) a wraz z nim czeka na większość kotów śmierć głodowa, choroby...
W okolicy nie ma nawet weterynarza, karmicieli by móc pomóc kotom przetrwać do kolejnego sezonu turystycznego.
Najbliższy weterynarz jest 20 km od Vlycha :(
Tutaj koty żyją zazwyczaj rok czasu. Tylko najsilniejsze dożywają więcej niż 1 roku bo UMiERAJĄ Z GŁODU :(
Osobiście nie widziałam ani jednego kota w mieście Vlycha, który miałby więcej niż 1-2 lata :(
Kontaktowałam się z wieloma greckimi fundacjami, które niby działają na Rodos na rzecz kotów oraz z zagranicznymi fundacjami, które od czasu do czasu pomagają greckim zwierzętom.
KAŻDA FUNDACJA ODMÓWIŁA POMOCY (nawet jeśli proponowałam pieniądze chociażby na sterylkę) !!! :(
Dlatego proszę Was o POMOC 🙏
Greckie koty przedstawiane są jakoby miały usłane życie różami, sielskie - kocie życie.
Nic bardziej mylnego!
PO WIELU ROZMOWACH Z WIELOMA LUDŹMI, FUNDACJAMI I BRAKU JAKIEJKOWLIEK POMOCY ZDECYDOWAŁAM, ŻE PRZYWIOZĘ KOTKĘ I JEJ DZIECI DO POLSKI.
Aby kotka i jej dzieci mogły przyjechać do Polski, potrzebuję Waszego wsparcia... 🙏
Wiem, że wiele kotów potrzebuje pomocy, każdemu należy się pomoc bez względu na narodowość.
Ratując kotkę i jej dzieci nie uratuje całego świata, ale zmienię świat tej kotki i jej maluchów.
Bezpańskie greckie koty walczą tu każdego dnia o przetrwanie. Każdy dzień to walka o jedzenie, wodę, schronienie.
Dlatego ZWRACAM SIĘ Z PROŚBĄ O WSPARCIE FINANSOWE by móc URATOWAĆ KOTKĘ I JEJ DZECI sprowadzając je do Polski.
Liczy się czas bo sezon turystyczny kończy się a wraz z nim rozpocznie się głód bezdomnych kotów :(
Planowany czas wylotu na wyspę Rodos i zabranie koteczki z jej dziećmi to 14-16 października.
Na terenie hoteli jest jeden sklep z pamiątkami, w którym pracuje pewna dobra dziewczyna, która teraz dokarmia kotkę, ale jak sezon turystyczny się skończy to wyjedzie do swojego domu :(
Ludzie - pracownicy co tu przebywają są jedynie latem kiedy hotele są czynne, potem wyjeżdżają do swoich miast gdzie jest lepsze życie...
Z uwagi na dość odległe położenie Grecji, ograniczoną liczbę przewoźników lotniczych, którzy zezwalają na przewóz zwierząt oraz to, że jedna osoba nie może przewieźć 4 kotów szacowany koszt przelotu w obie strony, koszt weterynarza oraz koszta, które trzeba ponieść tam na miejscu (chociażby transport pomiędzy miastami) szacuję na ok. 6000 zł.
Wiem, nie jest to mała kwota, ale LICZĘ NA WAS, OSOBY KTÓRYM LOS ZWIERZĄT NIE JEST OBOJĘTNY (bez względu czy to czy zwierzę ma pochodzenie polskie, greckie czy też z innego kraju)
DLA MNIE LICZY SIĘ KAŻDE ZWIERZĘ
MAM NADZIEJE, ŻE WSPÓLNYMI SIŁAMI, Z POMOCĄ PAŃSTWA DOBRYCH SERC UDA SIĘ
URATOWAĆ KOTKĘ I JEJ 3 DZIECI.
W imieniu Kotki i jej maluchów z góry dziękuję KAŻDEMU DARCZYŃCY <3
Pokażmy, że My Polacy mamy tę moc i dla nas niemożliwe nie istnieje! ✊✊🙏🍀💪
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia!!