id: mgyvhg

Na lek ratujący życie Jana...

Na lek ratujący życie Jana...

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Zrzutka została wyłączona przez organizatora
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 156 406 zrzutek i zebrali 1 200 492 974 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Nasz dziadek, tata i mąż - Jan - leczy się już od 2007 r.

Cierpi na chłoniaka limfoplazmocytowego (makroglobulinemia Waldenstroma), który powoli wyniszczał Jego organizm. Sytuacja była już dramatyczna, nie pomagały transfuzje krwi, sterydy, kilkukrotna chemia i wielotygodniowe pobyty w szpitalu. W 2019 r. okazało się, że istnieje lek - Imbruvica, który mógłby Mu pomóc i rzeczywiście tak się stało!


Po jego regularnym podawaniu, wyniki polepszyły się znacznie i można było już w miarę normalnie funkcjonować, bez ciągłych pobytów w szpitalu i wyniszczającej chemioterapii, która miała w ostatnich latach niewielki wpływ na poprawę zdrowia.


Niestety w ostatnich dniach otrzymaliśmy tragiczną wiadomość.

Dowiedzieliśmy się, że lek, który ratuje Mu życie, nie będzie już więcej refundowany przez nasze Państwo.

Koszt tego leku miesięcznie jest ogromny – wynosi ok. 15.000 zł i zgromadzenie tak dużej kwoty, co miesiąc, przekracza nasze możliwości.


W przeszłości już raz udało się Mu wygrać walkę z rakiem. W 2012 r. zdiagnozowano u niego guza mózgu – gwiaździaka anaplastycznego III stopnia. Nie poddał się wówczas - operacja i cykl radioterapii spowodowały, że uzyskano pełną remisję nowotworu. To sukces nie tylko medycyny, ale też Jego dużej woli walki i chęci życia.


Jak widać nasz dziadek, tata, mąż, teść nadal się nie poddaje i walczy z powodzeniem z inną chorobą nowotworową, jednak bez leku i możliwości jego zakupu, ta walka jest skazana na porażkę.


Jan jest wspaniałym ojcem dwójki dzieci, dziadkiem dwójki kochanych wnuczek, mężem, który niedawno obchodził okrągłą rocznicę 50-lecia małżeństwa i najlepszym Teściem pod słońcem. W całym swoim życiu zawsze pomagał innym i stawiał potrzeby innych nad swoje. Wspierał organizacje pomagające innym, pomagał też bezpośrednio osobom będącym w potrzebie.

Cała jego rodzina wspiera go teraz jak może, ale oprócz naszego wsparcia duchowego, ważne teraz jest również zapewnienie Mu bezpieczeństwa finansowego, aby lek, który ratuje życie, mógłby być stale dla Niego dostępny.


Jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia i przeżycia, ale bez wsparcia Państwa finansowego trudno robić plany na przyszłość.

Nie poddajemy się i walczymy o Niego!


Dlatego zwracamy się do Państwa o z ogromną prośbą o pomoc finansową i wsparcie tej zbiórki.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 301

preloader

Komentarze 7

 
2500 znaków