id: 5h955b

Najtrudniejszy maraton w życiu – pomóż Michałowi i jego rodzinie w zmaganiach z rakiem

Najtrudniejszy maraton w życiu – pomóż Michałowi i jego rodzinie w zmaganiach z rakiem

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Zrzutka została wyłączona przez organizatora.

Nasi użytkownicy założyli 1 225 773 zrzutki i zebrali 1 347 102 983 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Witajcie, jesteśmy bardzo poruszeni siłą i zasięgiem Waszego wsparcia. Zrealizowaliśmy cel w zaledwie 4 dni! Dziękujemy, że jesteście z nami.

    I jeszcze jedno, dobro powraca... :)


    I tym postem mieliśmy zakończyć naszą akcję...


    Dziś dotarła do nas wiadomość, że nasz przyjaciel Michał zmarł w nocy... Dojechał do mety, po niezwykle odważnym, ciekawym, uczciwym i pięknym życiu.


    Michał ... za szybko ...


    Przyjaciele

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Michał dwa lata temu dowiedział się, że ma złośliwego raka mózgu - glejaka. Statystyki są nieubłagane. Dają pięć procent szans na przeżycie pięciu pierwszych lat. Mało. Dla jego synów, czteroletniego Stasia i trzyletniego Rysia, to jednak wieczność. Stan Michała pogarsza się. Pomóżmy jemu i jego rodzinie spędzić ostatnie lata godnie. Pieniądze ze zbiórki przeznaczone zostaną na leczenie, rehabilitację a także opiekę paliatywną.


Michał Sałaban to nasz serdeczny przyjaciel, wieloletni partner i mąż Kasi, ojciec dwójki małych chłopców. To wyjątkowy człowiek o wielu pasjach i zdolnościach. Podróżnik, maratończyk rowerowy, programista, blogger… Dwa lata temu u Michała rozpoznano złośliwego raka mózgu. Sam o tym pisze tak:

„W grudniu 2020 życie wysłało mnie na najtrudniejszy maraton dotychczas. Zdiagnozowano u mnie glioblastoma multiforme (GBM) czyli guza mózgu zwanego po polsku glejakiem wielopostaciowym. To najbardziej powszechny a jednocześnie najgroźniejszy nowotwór centralnego układu nerwowego. W zasadzie nieuleczalny (…). Moim zadaniem jest pozostanie w gronie rodziny i przyjaciół najdłużej jak się da i w najlepszej formie, w jakiej się da. Meta nie istnieje”.

Blog Michała poświęcony chorobie https://jadedalej.blogspot.com/2021/02/moj-najduzszy-maraton.html.


Michał kocha żyć pełnią życia. Ma otwarte serce i umysł. Może stąd jego liczne podróże. Najpierw wędrował po świecie z plecakiem. Odwiedził Afrykę (Maroko, Sahara Zachodnia i Mauretania), spędził pół roku w Iranie aby studiować perski, jako paralotniarz odwiedził Indie i Nepal. Uprawiał wspinaczkę. W 2011 roku postanowił przejechać rowerem z najdalej oddalonego punktu północnej Europy na najbardziej południowy kraniec Afryki (Norweski Knivsjelodden - Przylądek Igielny RPA). Mało kto wierzył, że zrealizuje swój projekt. Wyjechał w maju 2011 roku i po 19 miesiącach i 30 442 km dotarł do celu (jego blog poświęcony wyprawie: http://north-south.info/pl/blog/).

Od tego czasu już zawsze podróżował rowerem. Połknął też bakcyla jazdy długodystansowej - przejechał kilkanaście ultramaratonów w znakomitej większości powyżej 500 km w tym najdłuższy i najcięższy polski ultramaraton czyli Maraton Rowerowy Dookoła Polski (9 dni 21 h 58 min). Jednak większość jego wyjazdów rowerowych to podróże po mniej lub bardziej zapomnianych zakątkach Polski. Odwiedził ponad 1500 miejsc. Każdą wyprawę skrupulatnie zapisywał.

Michał ma żywy, otwarty i niepokorny umysł. Wolność zawsze była wartością o którą walczył prywatnie, zawodowo, a także w wymiarze społecznym.


Na końcu o tym, co zawsze stoi na pierwszym miejscu. Rodzina. Michał jest oddanym mężem i ojcem dwóch małych chłopców. Każdy jego dodatkowy dzień życia…, tydzień, miesiąc ma dla Kasi, Stasia i Rysia ogromne znaczenie. To szansa na pogłębienie relacji, zbudowanie sieci wspomnień. Już od dwóch lat wszyscy czworo są dla nas najodważniejszą rodziną jaką znamy. Dzielną, waleczną, która - za żadne skarby - nie chce się poddać. Dziś potrzebują pomocy, aby ten ostatni etap przejść godnie i przedłużyć wspólne chwile.


W obecnym stanie Michał nie może już pracować. Wymaga za to regularnej opieki rehabilitanta, zakupu sprzętu medycznego i terapii wzmacniających. Czasem specjalistycznego transportu medycznego, konsultacji onkologicznych etc. Dzieci również potrzebują bieżącego wsparcia m.in. psychologicznego. Wszystko to składa się na sumę 150 tysięcy złotych.


Prosimy o pomoc.

Przyjaciele i Rodzina



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 1080

preloader

Komentarze 5

 
2500 znaków