Kochani, pamiętacie sprawę 14 świnek z Polic, które decyzją PIW miały zostać uśmiercone?

W czasie kiedy trwała walka o życie tych świnek, Chrumkowo oficjalnie zadeklarowało przyjęcie wszystkich czternastu. Wiedziałyśmy, że jeśli prawny właściciel świnek (gmina Police) nie będzie miał zagwarantowanego miejsca dla wszystkich, ich los będzie przesądzony.

I udało się. Kilka dni temu otrzymałyśmy informację z gminy, że decyzja PIW o uśmierceniu świnek została zmieniona. Czeka je jeszcze kolczykowanie, badanie i za ok. 2 tygodnie przyjadą do nas.

Bardzo się cieszymy, ale jednocześnie denerwujemy, bo czeka nas masa pracy związanej z przygotowaniem dla nich lokum.

Jesteśmy na etapie stawiania paneli ogrodzeniowych, które podzielą ogród na pół i w jednej części zamieszkają świnki z Polic. Obecnie w ogrodzie mieszka już 10 świnek i nie ma szans na to, żeby przyjęły nowe do stada. Byłyby walki, a to jest po prostu zbyt niebezpieczne, dlatego podział ogrodu jest konieczny.

Poza wydzieleniem powierzchni, potrzebujemy też domków, co najmniej dwóch.

Dlatego musimy założyć zbiórkę. Nie jesteśmy w stanie ponieść takich kosztów.

Panele ogrodzeniowe zakupiłyśmy już w grudniu w celu wymiany tych zdewastowanych przez świnie i z nich korzystamy, powoli są montowane.

Domki, które udało nam się znaleźć na olx (link do oferty w komentarzu) to ok. 3500 tys./jeden (2850 zł + 250 pokrycie dachu + 280 zł za grubszą deskę + 190 zł transport). A potrzebujemy dwa takie domki, no i jeszcze kogoś, kto nam je złoży...

Koszt paneli, słupków i furtki to ponad 5 tys.

Jesteśmy przerażone, bo stado powiększy nam się do setki, ale też szczęśliwe - poznamy kolejne świńskie osobowości😊

Czasu jest mało i liczymy się z tym, że możemy nie zdążyć do przyjazdu świnek. Mamy wprawdzie przygotowaną opcję tymczasową - domek i zagroda na głównym azylu, ale to nie będzie komfortowe dla świnek, bo nie będą mogły z małej zagródki wychodzić. Dlatego musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, żeby jak najszybciej przygotować im docelowe miejsce.