Sobota, godz. 24. Stacja paliw Orlen Ostrołęka. Moje oczy ujrzały, to czego nie powinny😒 Sunia w wysokiej ciąży. Byłam przerażona i bezradna. Nie wiedziałam, co mam robić. Jednak serce kazało mi biec za nią i modlić się, by mi nie wpadła pod auto. Złapałam. Wzięłam na ręce i poszłam z nią do samochodu. Sunia przecudowna. Młodziutka i bardzo przytulaśna, a już skrzywdzona przez ludzi 😒 Ktoś najwidoczniej zauważył, że jest w ciąży i wywalił, a ta tułała się z kąta w kąt.

Trzymałam ją na kolanach i myślałam, co ja mogę zrobić o tak późnej godzinie w sobotę, gdzie weterynarze śpią, a schronisko jej nie weźmie, bo trzeba zgłosić przez Urząd Miasta. Nie mamy kojców. Wszystko się rozpada od deszczu i psich zębów, a mamy masę długów i kryzys ogromny. Jesteśmy na skraju zamknięcia przytuliska i utonięcia w długach. Ale co miała urodzić w krzakach i zginąć pod kołami auta? Wzięłam do przytuliska i zamknęłam w pomieszczeniu, gdzie przetrzymujemy pościel. Zdezynfekowałam, wywietrzyłam, dałam koce, ręczniki i miski z wodą i karmą. Ale co dalej? Ona może dziś urodzić 😒 Dzisiaj nikt nie zrobi sterylizacji aborcyjnej i nawet nie mamy na nią pieniędzy 😒 My mamy parwowirozę, nie możemy mieć szczeniąt. Pomogłam, a teraz znowu problem, bo za co utrzymać? Za co operować? Gdzie ja ją umieszczę? Nie może być w pomieszczeniu z poscielą! potrzebuje kojca!

Ja nie proszę dla siebie. Proszę dla niej🙏🙏🙏

Wspomóżcie na jej utrzymanie. Jeśli do jutra nie urodzi to poddamy ją aborcji, ale musimy za nią zapłacić 😒

💖 PayPal [email protected]

Udostępnij! Nie bądź obojętny! ❤️

#bezdomna #ciezarna #zaawansowa #ciaza #pomóż #adoptuj #niekupuj #sterylizacja #aborcja #weterynarz #przytulisko #kryzys