"Bo jeśli nie miłość, nie relacje, to co?"

♥ Budujemy miejsce, w którym się kocha.

♥ Miejsce, w którym się słucha i uczy słuchać.

♥ Miejsce, w którym tworzą się relacje i więź międzypokoleniowa.

♥ Miejsce, które przez niespodziewany bieg wydarzeń

pilnie potrzebuje drenażu.  

CZYM BĘDZIE CENTRUM ŚW. JÓZEFA W KATOWICACH?

● Publicznym żłobkiem i przedszkolem dla 60 dzieci, zaprojektowanym z myślą o wielozmysłowym doświadczaniu świata.

● Strefą warsztatową i konferencyjną tworzoną z pasji i miłości do człowieka. Tutaj zdobędziesz nową wiedzę i umiejętności.

● Miejscem, w którym świadomie zbudujesz więź między pokoleniem swoich dzieci, ich dziadków i pradziadków.

● Miejscem, w którym jako Mama otrzymasz dobre słowo od innych Mam i kubek ciepłej kawy.

● Miejscem, w którym jako Tata przeżyjesz nowe przygody i podejmiesz wyzwania w gronie innych Ojców.

● Przestrzenią, w której jako senior-wolontariusz zaangażujesz się w opiekę nad maluchami i podzielisz się swoim bogatym doświadczeniem życiowym.

TAK O MISJI I CENTRUM OPOWIADA SIOSTRA ANNA BAŁCHAN, INICJATORKA.

(W FILMIE TEŻ RYSUJE!)



KIM JESTEŚMY?

● Nieugiętymi Wojowniczkami, z siostrą Anną Bałchan SMI na czele, które w katowickim Stowarzyszeniu PoMOC, od 20 lat towarzyszą kobietom będącym w szeroko pojętym kryzysie. 

● Mamami, córkami, żonami, siostrami, kobietami „po przejściach” doświadczającymi radości i smutków, sukcesów i porażek wynikających z każdej z tych ról.

● Szalonymi marzycielkami, które w budowę Centrum wkładają ogrom swojego serca, energii, pracy, wiary i determinacji, by spełniać marzenia o lepszym świecie.

DLACZEGO BUDUJEMY CENTRUM?

Od 20 lat obserwujemy, jakie spustoszenie niesie za sobą brak bliskości, czułości, silnych więzi pomiędzy dzieckiem a rodzicami, dziadkami, opiekunami. Widzimy konsekwencje deficytów w sferze emocjonalnej.

Pracując z ofiarami przemocy pod każdą możliwą postacią, ofiarami handlu ludźmi, przymusowego niewolnictwa, zranionymi na zawsze dziećmi i poturbowanymi dorosłymi, dostrzegamy ogromną lukę do wypełnienia. Lukę systemową, w której nie wspiera się rodzin ze „średniej krajowej”, a skupia na tych, które zagrożone są zepchnięciem na margines. A to głównie „średnia krajowa” tworzy nasze społeczeństwo.

Mając bogate doświadczenie terapeutyczne, psychologiczne, pedagogiczne, wiemy, jak wspierać i pomagać mądrze i adekwatnie do potrzeb.

SKĄD MIAŁY BYĆ PIENIĄDZE NA BUDYNEK?

Projekt Centrum powstawał w czasie, gdy uruchomiony był program “LEMUR-Energooszczędne Budynki Użyteczności Publicznej” Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Nowe obiekty budowane według wytycznych Ministerstwa (ekologiczne i niskokosztowe w utrzymaniu) miały zagwarantowaną dotację wysokości 70% wszystkich kosztów.

Jako stowarzyszenie zebraliśmy 30% wkładu własnego, zlecając jednocześnie napisanie wniosku do programu firmie, która się w tym specjalizowała. W chwili, kiedy projekt wykonawczy był niemal gotowy, Ministerstwo z dnia na dzień, DOSŁOWNIE! zamknęło program. To był dla nas cios, ale nie poddałyśmy się i z determinacją działamy dalej.

Budowa rozpoczęła się ze środków wkładu własnego z kwotą 1 650 000 i kontynuujemy ją do dziś dzięki wpłatom darowizn od ludzi takich jak TY!

SKĄD PROBLEM I NAGŁA POTRZEBA DRENAŻU?

Na etapie projektowania obiektu (rok 2016) nie było konkretnego planu zagospodarowania przestrzennego dla najbliższego sąsiedztwa. Od tego czasu wiele się zmieniło. Nieco powyżej naszego budynku w ekspresowym tempie powstało osiedle, pod które wycięte zostały drzewa zbierające wody gruntowej i opadowe. Przez to budynek, który zaprojektowany był według ówczesnego planu zagospodarowania, zaczęły zalewać wody opadowe. Każdy deszcz to dla nas realne zagrożenie zniszczenia dotychczasowej pracy.

Koszt drenażu to 84 300 zł

Dotychczas zebraliśmy 59 008,10 zł

POTRZEBUJEMY 25 291,90 zł

CZY TO WSZYSTKO, CZEGO POTRZEBUJEMY?

Drenaż to jeden z etapów budowy. Przed nami jeszcze dużo pracy i dużo pieniędzy do zorganizowania. Najbardziej przygnębiające jest to, że z każdym rokiem koszty rosną i jest to zupełnie niezależne od nas. Dlatego CZAS i tempo przyrostu finansów ma tu ogromne znaczenie. Wierzymy jednak, że ta niezwykle trudna droga do realizacji marzenia zakończy się spektakularnym otwarciem jedynego w swoim rodzaju Centrum im. św. Józefa.

CO DALEJ?

Pozostałe etapy:

● Ślusarka

● Malowanie

● Posadzki

● Windy

● Wyposażenie

● Ocieplenie ścian

● Zagospodarowanie działki

● Instalacja elektryczna

● Instalacje niskoprądowe

● Instalacja centralnego ogrzewania

● Instalacja wentylacji mechanicznej

● Przyłącze elektryczne do budynku.

Gdyby dziś na konto naszego Stowarzyszenia wpłynęło 4 000 000 zł, w roku 2022 pierwsze małe stópki biegałyby po Centrum. I pierwsi wolontariusze - samotni seniorzy - trzymaliby w ramionach niemowlęta.

KAŻDA ZŁOTÓWKA POWYŻEJ KWOTY ZRZUTKI

PRZYBLIŻA NAS DO ZAMKNIĘCIA KOLEJNYCH PRAC!

♥♥♥ JUŻ TERAZ Z CAŁYCH NASZYCH SERC DZIĘKUJEMY CI ZA WSPARCIE ♥♥♥

Ps.

Tak siostra Karolina wypatruje Darczyńców:

A tak Was kocha ♥

TUTAJ MOŻESZ NAS SPRAWDZIĆ I KIBICOWAĆ NASZYM DZIAŁANIOM:

● strona naszej akcji

● fanpage akcji na Facebooku

● strona naszego Stowarzyszenia

---------------

Część wydarzeń z życia Centrum planujemy transmitować online.

Dzięki temu, niezależnie od tego, gdzie mieszkasz, możesz być częścią naszej społeczności!

A już teraz dołącz do nas tu: fanpage na FB

---------------