Niezależny dokument - Gdzie ziemia nadal drży od pierwotnych sił
Niezależny dokument - Gdzie ziemia nadal drży od pierwotnych sił
Nasi użytkownicy założyli 1 232 256 zrzutek i zebrali 1 366 541 731 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Idea ta już od dłuższego czasu kłębi się w mojej głowie sycąc wyobraźnię. Co za tym idzie? Moje oczy szaleją z zazdrości, czas więc ukazać im ten odległy ląd.
Niegdyś piekło dla naszych rodaków, dziś - moje marzenie. Na dalekim wschodzie Rosji rozpościera się jedno z najbardziej dziewiczych i niedostępnych miejsc Ziemi, nadal drżący od pierwotnych sił - Półwysep Kamczacki. Kraina, w której szlaki wydeptują niedźwiedzie sycąc swe apetyty mknącymi w rzekach łososiami, gdzie przy akompaniamencie arsenału wulkanów, dane jest szczęśliwcom podziwiać pola gejzerów, rozkoszować się kąpielami w gorących źródłach i zachowywać sobie w pamięci ten dziki repertuar.
Kiedy, pytacie? Zimą, tak aby ośnieżone wulkany pomogły mi odnaleźć moją Line of the Winter, a wzburzone brzegi Zatoki Kamczackiej pozwoliły szlifować polinezyjską sztukę surfingu. Jako że myślę również o powrocie niebanalnym, przedstawię i go pokrótce. Nie może on być nagły, może natomiast zawierać jeszcze wiele fantazji... Marzy mi się czekanie, czekanie aż widok fotogenicznych Wysp Kurylskich każe mi otworzyć migawkę. I tak właśnie żeglując przez Kuryle, zatrzymując część obrazów dla siebie, a część utrwalając na matrycy aparatu dotrę do kolejnych marzeń o Japonii.
To będzie kolejny etap projektu, który zostanie przeze mnie udokumentowany fotograficznie i filmowo tylko dzięki Waszej pomocy.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!