3 tygodnie temu u naszej kochanej Luny zauważyliśmy guza, który znajduje się w gardle. U weterynarza dostała antybiotyki i sterydy, które niestety nie pomogły. Teraz czeka nas biopsja i USG, które ma określić pochodzenie guza, następnie zabieg. Niestety w początkowym leczeniu wydaliśmy już ponad 300 zł, a potrzebujemy jeszcze 2 tysiace. Badania potrzebne są jak najszybciej.. Guz utrudnia jej jedzenie, a po lekach nie zmniejszył się. Boimy się, ze może się udusić wiec prosimy wszystkich o pomoc. Za każdy datek serdecznie dziękujemy.Update: Pare dni temu bylismy u weterynarza. Luna miała zrobiona biopsje i pobierana krew, aktualnie czekamy na wyniki od weterynarza. Prawdopodobnie robiony będzie zabieg, ale nie wiemy jeszcze dokładnie kiedy i ile będzie kosztował. Aktualizacja: Znamy już wyniki biopsji, zabieg odbędzie się 8 stycznia. Serdecznie prosimy o pomoc i udostępnianie. Luna jest już po zabiegu. Zabieg był ciężki i czasochłonny. Usunięto jej cała sliniawke, w której było 15 kamieni. Niestety przez lokalizacje sliniawki prawdopodobnie będzie musiała mieć jeszcze jeden zabieg. Wciąż prosimy o pomoc i dziękujemy za okazana, jesteśmy niezmiernie wdzięczni.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Powodzenia!
Trzymaj się psiaczku!
????
Trzymam kciuki za psinkę ❤️
Dziękujemy ślicznie ❤️